Archiwum

Dr Marek Migdał o misji Rady ds. COVID-19

Udostępnij:
– Rada ds. COVID-19 ma się zająć nie bezpośrednim wpływem COVID-19 na sytuację wczoraj, dziś i jutro, ale poprawą działania systemu ochrony zdrowia, gdy pandemia zacznie wygasać i przerodzi się w procesy endemiczne – powiedział dyrektor Centrum Zdrowia Dziecka dr n. med. Marek Migdał, członek tego gremium.
Do głównych zadań Rady ds. COVID-19 będzie należało dokonywanie analiz i ocen bieżącej sytuacji zdrowotnej, gospodarczej i społecznej w kraju w zakresie przeciwdziałania i zwalczania skutków pandemii, przygotowywanie i przedstawianie propozycji działań zmniejszających niekorzystny wpływ pandemii COVID-19 ze szczególnym uwzględnieniem ochrony zdrowia.

– Mówiliśmy podczas pierwszego spotkania rady o tym, czym chcemy się zająć. To, co pojawiało się w wielu wypowiedziach, to kwestia zajęcia się nie bezpośrednim wpływem COVID-19 na sytuację wczoraj, dziś i jutro, ale poprawą działania systemu ochrony zdrowia, gdy pandemia zacznie wygasać i przerodzi się w procesy endemiczne. Bardzo istotnym zagadnieniem jest tzw. dług zdrowotny społeczeństwa – wskazał dr Migdał.

Podkreślił również konieczności takiego zaplanowania działań rządu, aby wpłynąć nie tylko na zwiększenie nakładów na ochronę zdrowia w dziedzinie pediatrii.

– Chodzi również o poprawę alokacji tych środków. Zwróciłem uwagę na coś, co jest konieczne w dzisiejszych czasach, bo wiemy, jaki jest wpływ sytuacji gospodarczej na koszty funkcjonowania placówek ochrony zdrowia. Wiemy, jak wzrastają minimalne wynagrodzenia zasadnicze pracowników, rosną koszty utrzymania szpitali oraz zużywanych leków i materiałów. Dlatego poruszyłem ten temat i zarówno premier, jak i minister zdrowia wskazali na konieczność prac nad wyceną świadczeń w pediatrii – powiedział dr Marek Migdał.

Pytany o dług zdrowotny najmłodszych pacjentów wskazał, że jest go bardzo trudno oszacować w tym momencie. Dodał, że wciąż z perspektywy szpitala wysokospecjalistycznego nie widać gwałtownego zmniejszenia liczby zabiegów i diagnostyki w roku 2021 i na początku roku 2022.

– Tak było w roku 2020, gdy przede wszystkim chorował nam personel. Teraz, dzięki bardzo dobremu stopniowi wyszczepienia personelu oraz przestrzeganiu wszystkich zasad przeciwepidemicznych, mamy pojedyncze zachorowania, niższą absencję. To, o czym też mówiłem, to problem z niestawianiem się rodziców z dziećmi na wizyty, odwołania wizyt z różnych powodów – wskazał dr Migdał.

Przyznał, że nie wiadomo jeszcze, czy działalność nowej rady przyjmie formułę wydawania określonych rekomendacji.

– Za wcześnie o tym mówić. W radzie, oprócz specjalistów z różnych dziedzin medycyny, są przedstawiciele nauk społeczno-ekonomicznych. Wczoraj np. dość obszernie poruszano temat zdrowia psychicznego dorosłych i młodzieży oraz wpływu epidemii na to zdrowie. Do tego rozmawialiśmy o funkcjonowaniu różnych instytucji w okresie pandemii i — miejmy nadzieję — procesów endemicznych, w których kierunku ona zmierza. Tematów jest bardzo wiele. Zapewnienia są takie, że rada będzie spotykała się cyklicznie i dyskutowała z decydentami o niezwykle istotnych dla naszego życia społecznego sprawach – powiedział ekspert.

Przeczytaj także: Premier zainaugurował działalność Rady ds. COVID-19.

 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.