Jakub Ociepa/Agencja Wyborcza.pl

Nie poprawa efektywności szpitali, a wymiana kadry kierowniczej

Udostępnij:
– Trudno nie odnieść wrażenia, że ukrytym celem ustawy o modernizacji i poprawie efektywności szpitalnictwa jest wymiana kadry kierowniczej. Dąży się przy tym do stworzenia przekonania, że to błędy w zarządzaniu szpitalami są przyczyną ich narastającego zadłużenia, a nie ich chroniczne niedofinansowanie – czytamy w stanowisku Naczelnej Rady Lekarskiej podpisanym przez prezesa NRL Andrzeja Matyję.
Stanowisko nr 3/22/VIII Naczelnej Rady Lekarskiej w sprawie projektu ustawy o modernizacji i poprawie efektywności szpitalnictwa – podpisane przez prezesa NRL Andrzeja Matyję:
– Naczelna Rada Lekarska, po zapoznaniu się z projektem ustawy o modernizacji i poprawie efektywności szpitalnictwa, wyraża zaniepokojenie proponowanymi rozwiązaniami.

Zwracamy uwagę, że przedstawiony projekt ustawy nie dotyczy żadnych istotnych elementów funkcjonowania szpitali, a wyłącznie sposobu zarządzania finansami oraz osób zarządzających szpitalami. Trudno nie odnieść wrażenia, że ukrytym celem ustawy jest wymiana kadry kierowniczej. Dąży się przy tym do stworzenia przekonania, że to błędy w zarządzaniu szpitalami są przyczyną ich narastającego zadłużenia, a nie ich chroniczne niedofinansowanie. Tymczasem zadłużenie szpitali jest wynikiem stale pogarszających się warunków ich finansowania, na co samorząd lekarski zwracał wielokrotnie uwagę. Na pogarszającą się sytuację finansową szpitali bez wątpienia mają wpływ niekorzystne uwarunkowania prawne, w tym – między innymi – rozporządzenie ministra zdrowia z 21 października 2021 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie ogólnych warunków umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej, które zakłada, że wszelkie zwyżki wyceny świadczeń szpitalnych będą kompensowane z wcześniej przyznanych pieniędzy na podwyżkę wynagrodzeń. Przyczynia się też do tego nieodpowiednia wycena gotowości do pracy szpitalnych oddziałów ratunkowych, która jest na takim samym poziomie jak wycena z tytułu gotowości za tzw. dobokaretki. Kolejnymi przykładami negatywnych skutków dla szpitali jest brak wyceny gotowości oddziałów zakaźnych i dziecięcych, które co do zasady charakteryzują się sezonowością świadczeń, przez co są często nierentowne. Tak samo negatywnie na finanse szpitali wpływa brak wyceny całodobowej gotowości szpitali sieciowych, prowadzących SOR-y, które nie otrzymują żądnych środków za całodobową gotowość do udzielania świadczeń, a ich świadczenia wyceniane są na poziomie szpitali prowadzących wyłącznie działalność planową.

W ocenie Naczelnej Rady Lekarskiej negatywnie należy ocenić wynikający z projektu wymóg ukończenia trzysemestralnych studiów MBA dla dyrektorów szpitali. Tego typu studia prowadzi w Polsce zaledwie kilka uczelni. Dla porównania – wobec osób, które mają nadzorować proces restrukturyzacji szpitali, wymagania są bardzo niskie, a wyższe wykształcenie, nawet kierunkowe, i rok pracy w ochronie zdrowia nie gwarantują wiedzy i umiejętności niezbędnych do przeprowadzenia z sukcesem procesu naprawczego szpitala. Naczelna Rada Lekarska jest przy tym zaniepokojona zaprezentowaną w projekcie oceną potencjału absolwentów polskich uczelni. Można bowiem wywodzić, że wszystkie dotychczasowe studia na kierunku zarządzania w ochronie zdrowia i lata praktyki osób zarządzających miałyby stracić znaczenie na rzecz trzech semestrów studiów MBA – na przykład dyplom Uniwersytetu Jagiellońskiego czy innych prestiżowych uczelni z dziedziny zarządzania systemem ochrony zdrowia, a także dyplomy ukończenia studiów podyplomowych.

NRL zwraca również uwagę na aspekt finansowy proponowanych zmian w zakresie wymogów dla dyrektorów szpitali. Biorąc bowiem pod uwagę, że koszt studiów MBA wynosi ok. 20 tys. zł, a będzie je musiało ukończyć kilkuset dyrektorów szpitali, łatwo przeliczyć ilość środków koniecznych do wydatkowania przez szpitale. Jest to nieuzasadnionym merytorycznie.

Wątpliwości Naczelnej Rady Lekarskiej budzi zaprezentowany w projekcie sposób oceny kondycji szpitali, zgodnie z którym decydujący dla oceny szpitali będzie rok 2022. Wyniki z tego roku będą brane pod uwagę przy kategoryzacji – czy placówka będzie zaliczony do kategorii A czy D – co może być niemiarodajne, biorąc pod uwagę, że jest to rok pandemiczny, uniemożliwiający działania planowe.

W ocenie Naczelnej Rady Lekarskiej może to prowadzić do nieobiektywnej i niezasadnej oceny kondycji szpitali. W ocenie Naczelnej Rady Lekarskiej nie jest do tego odpowiedni szybki proces legislacyjny w dobie piątej fali koronawirusa w Polsce, dlatego wnosimy o jego wycofanie i przystąpienie do faktycznych prac nad systemowym uregulowaniem sytuacji szpitali publicznych w Polsce, których sytuacja pogarsza się systematycznie od wprowadzenia map potrzeb zdrowotnych i sieci szpitali.

Jeśli chcesz ściągnąć dokument w formacie pdf, kliknij w: Stanowisko nr 322VIII Naczelnej Rady Lekarskiej w sprawie projektu ustawy o modernizacji i poprawie efektywności szpitalnictwa.

Przeczytaj także: „Negatywnie o projekcie ustawy szpitalnej – stanowisko PFSz”, „Pieniądze na oddłużenie szpitali, a nie na ARS”, „Kontrola dyrektora”, „Projekt bez nadziei” i „Projekt ustawy – ważne zmiany w szpitalnictwie”.

 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.