Jakub Orzechowski/Agencja Wyborcza.pl

Aborcja nie będzie przedmiotem umowy koalicyjnej

Udostępnij:
Przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi i Lewicy zapowiadają wspólne rządy, ale zapewne nie obędzie się bez kłopotów. Są tematy, w których ugrupowania nie są jednomyślne – na przykład aborcja. Na to zwrócił uwagę szef Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz.
Politycy Koalicji Obywatelskiej i Lewicy mówili podczas kampanii wyborczej o legalnej aborcji do dwunastego tygodnia ciąży. Z tym nie zgodził się Władysław Kosiniak-Kamysz, szef Polskiego Stronnictwa Ludowego i jeden z liderów Trzeciej Drogi, który ogłosił na antenie Radia ZET, że „aborcja do dwunastego tygodnia ciąży nie będzie przedmiotem umowy koalicyjnej, a ewentualny projekt ustawy w tej sprawie może nie uzyskać większości w Sejmie”.

Więcej o tym powiedział w rozmowie z „Wysokimi Obcasami”.

– Sprawy światopoglądowe, a aborcja taką jest, nie powinny być ograniczane i wpisane w umowie koalicyjnej – podkreślił Kosiniak-Kamysz, dodając, że „nie zamierza zmieniać swojego stanowiska”.

– Dopuszczalne jest dla mnie przeprowadzenie referendum, w którym pytano by o kompromis aborcyjny z 1993 r., i ewentualne przywrócenie go – zadeklarował.

– Przedstawiciele innych partii mogą mieć inne plany – my jesteśmy Trzecią Drogą. Nie będziemy przyjmować programów innych, lecz szukać porozumienia – podsumował szef PSL.

O kompromisie z 1993 r.
Przypomnijmy, od 7 stycznia 1993 r. obowiązywała ustawa o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży, czyli tak zwany kompromis aborcyjny – ograniczyła ona dostęp do zabiegów przerywania ciąży. Te były dopuszczalne w trzech przypadkach:
– gdy ciąża stanowiła zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety – bez ograniczeń ze względu na wiek płodu,
– gdy badania lub inne przesłanki medyczne wskazywały na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu – do chwili osiągnięcia przez płód zdolności do samodzielnego życia poza organizmem kobiety ciężarnej,
– gdy zachodziło uzasadnione podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego – do 12 tygodni od początku ciąży.

Były, bo to prawo obowiązywało do 27 stycznia 2021 r., kiedy Trybunał Konstytucyjny opublikował uzasadnienie pisemne wyroku z 22 października 2020 r., w którym orzekł o niekonstytucyjności jednej przesłanki, czyli przepisu dopuszczającego aborcję w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu.

Przeczytaj także: „Czy opozycja się dogada?” i „Deklaracja PSL w sprawie aborcji”.

 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.