Amerykanie pomogą szpitalowi PAKS w Starachowicach
Redaktor: Bartłomiej Leśniewski
Data: 26.09.2017
Źródło: BL, Gazeta Wyborcza, Echo Dnia
Walter Braunohler, konsul generalny Stanów Zjednoczonych w Polsce, odwiedził ośrodek Polsko-Amerykańskich Klinik Serca w Starachowicach. Placówce grozi zamknięcie, a konsul obiecał wsparcie. W Warszawie natomiast pacjenci i pracownicy placówki odwiedzili... siedzibę PiS.
– Sprawa jest bardzo dobrze znana panu konsulowi. Zadeklarował pełne wsparcie. Pan konsul dobrze wie, jakie działania należy teraz podjąć – podkreśla szef placówki Grzegorz Dzik, cytowany przez "Gazetę Wyborczą".
- Jesteśmy pełni nadziei, że Kliniki Serca uda się uratować. Nie składamy broni - zapowiadają pracownicy i pacjenci Polsko-Amerykańskich Klinik Serca w Starachowicach.
W piątek pojechali przedstawić swoje problemy do Warszawy, na Nowogrodzką, do siedziby Prawa i Sprawiedliwości. - Wyjechała grupa około 70 osób, które zabrały ze sobą transparenty z napisami "Starachowice proszą o pomoc", "Chcemy się leczyć w PAKS". Pacjenci i pracownicy Klinik Serca zostawili list skierowany do Jarosława Kaczyńskiego, prezesa Prawa i Sprawiedliwości, w którym proszą o interwencję i pomoc w bronie PAKS – pisze „Echo Dnia”.
Z grupą protestujących spotkał się sekretarz Rady Politycznej PiS Krzysztof Sobolewski, który zapewnił, że zapozna prezesa Kaczyńskiego z problemem. Podobny list został przekazany do kancelarii premier Beaty Szydło.
Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia/ i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.
- Jesteśmy pełni nadziei, że Kliniki Serca uda się uratować. Nie składamy broni - zapowiadają pracownicy i pacjenci Polsko-Amerykańskich Klinik Serca w Starachowicach.
W piątek pojechali przedstawić swoje problemy do Warszawy, na Nowogrodzką, do siedziby Prawa i Sprawiedliwości. - Wyjechała grupa około 70 osób, które zabrały ze sobą transparenty z napisami "Starachowice proszą o pomoc", "Chcemy się leczyć w PAKS". Pacjenci i pracownicy Klinik Serca zostawili list skierowany do Jarosława Kaczyńskiego, prezesa Prawa i Sprawiedliwości, w którym proszą o interwencję i pomoc w bronie PAKS – pisze „Echo Dnia”.
Z grupą protestujących spotkał się sekretarz Rady Politycznej PiS Krzysztof Sobolewski, który zapewnił, że zapozna prezesa Kaczyńskiego z problemem. Podobny list został przekazany do kancelarii premier Beaty Szydło.
Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia/ i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.
