Kolejny apel o powrót papierowych L4

- Potwierdzają się nasze obawy i ostrzeżenia, że obligatoryjne wprowadzenie elektronicznej formy zaświadczeń lekarskich o niezdolności do pracy wywoła wiele niedogodności dla pacjentów i dla lekarzy – alarmuje Naczelna Izba Lekarska.

Do Okręgowych Izb Lekarskich i do Naczelnej Izby Lekarskiej docierają kolejne sygnały od lekarzy o problemach towarzyszących wprowadzeniu systemu e-ZLA, a także głosy protestu.

- Powtarzają się informacje o awarii systemu, o powolnej jego pracy, kolejkach pacjentów, a także o zdenerwowaniu i stresie lekarzy oraz personelu placówek, zwłaszcza placówek mniejszych – pisze NIL.

Rozwiązanie, które wskazał ZUS, polegające na tym, że w sytuacji awaryjnej lekarz może wystawić zwolnienie w formie papierowej, a potem w ciągu trzech dni musi uzupełnić dane w systemie, czyli „zelektronizować” zwolnienie, może powodować dublowanie pracy lekarza kosztem czasu, który powinien poświęcić pacjentowi.

- Popieramy ideę elektronizacji w ochronie zdrowia, ponieważ wiemy, że digitalizacja sprzyja efektywności, usprawnieniu pracy i większej przejrzystości. Tym niemniej we wstępnym okresie wdrażania przepisu ponownie apelujemy do władz o wypracowanie dodatkowych rozwiązań tymczasowych i awaryjnych – pisze Andrzej Matyja, prezes lekarskiego samorządu.