Małas: Minister wie, że pielęgniarki często wykonują zadania należące do innych grup zawodowych

Udostępnij:
- Rozmawialiśmy z ministrem o wynagrodzeniach i o tym, że oczekujemy godnej płacy. To szokujące, ale zaledwie 17 proc. z nich zarabia powyżej średniej krajowej. Podkreśliliśmy też, że chcemy doprowadzić do sytuacji, w której pielęgniarka będzie miała pod opieką kilku pacjentów. Co na to minister? Nie był zaskoczony - przyznała Zofia Małas, prezes NIPiP, w rozmowie z "Menedżerem Zdrowia".
Minister zdrowia spotkał się z przedstawicielami NIPiP oraz OZZPiP. Zofia Małas, prezes Naczelnej Izby Pielęgniarek i Położny, opowiedziała "Menedżerowie Zdrowia" jak przebiegały rozmowy.

- Podniesiona została kwestia drastycznego braku pielęgniarek w systemie. Pielęgniarska bomba tyka. Lubię posługiwać się liczbami – pokazują najwięcej i rzetelnie, przedstawiłam zatem statystyki. Z analiz braków kadrowych oraz niepokojących prognoz wynika, że mamy najniższy w krajach OECD wskaźnik pielęgniarek i położnych na tysiąc mieszkańców, czyli 5,2. W krajach europejskich jest on średnio prawie dwukrotnie wyższy i wynosi 9,4. Rozmawialiśmy również o wynagrodzeniach i o tym, że oczekujemy godnej płacy za uczciwą, trudną i odpowiedzialną pracę. Zarobki grupy specjalistów, którymi niewątpliwie są dyplomowane pielęgniarki i położne, kształtują się nadal na bardzo niskim poziomie. To szokujące, ale zaledwie 17 procent z nich zarabia powyżej średniej krajowej. Oczekujemy, że będzie otrzymywała minimum półtorej średniej krajowej. Podkreśliliśmy również, że chcemy doprowadzić do sytuacji, w której pielęgniarka będzie miała pod opieką kilku, a nie kilkunastu czy kilkudziesięciu pacjentów. Prawo powinno być jednoznaczne – jeśli na oddziale nie będzie właściwej obsady pielęgniarskiej, szpital nie powinien otrzymywać środków finansowych na realizację świadczeń zdrowotnych z budżetu państwa. To jedyny sposób na wymuszenie zmiany, bo dziś na nocnych dyżurach dwie pielęgniarki opiekują się nawet 30 chorymi - opisała Małas.

Co na to minister?

- Nie był zaskoczony. Minister Szumowski powiedział, że zna problemy pielęgniarek, docenia ich pracę i wie, że często wykonują również zadania należące do innych grup zawodowych. Podkreślił, że najwyższy czas pochylić się nad problemami pielęgniarek i położnych, bo kwestia starzejących się kadr to ważny problem systemu ochrony zdrowia w Polsce. Zadeklarował, że postara się poprawić warunki pracy oraz kształcenia, że ograniczy biurokrację, że zostaną określone normy zatrudnienia i kwalifikacji. Minister zaznaczył, że jednym z priorytetów jego działań jest doprowadzenie do wzrostu liczby pielęgniarek i położnych w systemie opieki zdrowotnej. Czekamy na kolejne spotkania i konkretne deklaracje ze strony ministra Szumowskiego - powiedziała Zofia Małas w rozmowie z "Menedżerem Zdrowia".

Wywiad w całości będzie opublikowany w "Menedżerze Zdrowia" numer 1/2018. Czasopismo można zamówić na stronie: www.termedia.pl/mz/prenumerata. W "Menedżera Zdrowia" pojawią się również inne teksty na temat pielęgniarek i położnych.

Rozmawiał Krystian Lurka.

Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.