Szymon Czerwiński

Polityka lekowa po nowemu

Udostępnij:
Wiceminister Maciej Miłkowski zapowiedział, że w nadchodzących miesiącach w polityce lekowej nastąpią zmiany zarówno w zakresie dostępności do nowoczesnych programów lekowych, jak i odpłatności za leki. Ważnym elementem tej ewolucji będzie także wdrożenie preferencji dla krajowych wytwórców, których produkty mają znaleźć się na liście leków refundowanych.
Większa dostępność do programów lekowych
W ocenie Macieja Miłkowskiego nie ma możliwości zrealizowania wszystkich, nawet najambitniejszych założeń dotyczących polityki lekowej w czasie jednej kadencji urzędowania. Nawet rozwiązania, które w określonym momencie wydają dobre, a nawet najlepsze, po pewnym czasie się „starzeją” i muszą być modyfikowane.

– I co bardzo ważne, polski przemysł farmaceutyczny będzie w tym zakresie z nami współpracował – podkreślił wiceminister.

– W ostatnich latach nakreśliliśmy konieczność wprowadzenia wielu zmian, które chcemy wdrażać i kontynuować. Jednym z podstawowych zadań jest zwiększanie dostępności do leków. Planujemy pracę nieco inaczej niż do tej pory, ponieważ zmiany w ustawie refundacyjnej spowodowały zmniejszenie liczby obwieszczeń refundacyjnych do czterech, z których najbliższe obowiązywać będzie od 1 kwietnia. Intensywnie się do tego przygotowujemy. Chcemy utrzymać odpowiednią dynamikę i zawrzeć w obwieszczeniu jeszcze więcej nowych technologii lekowych, które będą realizowane – mówił Maciej Miłkowski.

Zdaniem wiceministra, liczba refundowanych nowych leków jest bardzo istotna, ale to zmiana podejścia i uproszczenie w przygotowywaniu opisów programów lekowych stają się kluczowe. Dzisiaj jest dużo większa łatwość wprowadzania w nich zmian. Współpraca, zarówno z konsultantami krajowymi, jak i towarzystwami naukowymi pozwala, zgodnie z ich sugestiami, aby programy lekowe istotnie zmieniać, poszerzać ich zakresy,

– Wiele z funkcjonujących dzisiaj programów lekowych powstało już kilka lat temu. Obserwujemy, że z czasem nastąpiły istotne zmiany w ich zakresie w praktyce klinicznej. W wielu programach widzimy też, że istnieją niezabezpieczone świadczenia zdrowotne, leki wydawane są w ramach ratunkowego dostępu do technologii lekowej, bo istnieją określone kryteria, ograniczające dostępność do nich pacjentów. Między innymi w tym zakresie będziemy chcieli także zmieniać programy lekowe, żeby zwiększyć dostępność do leków – przyznał przedstawiciel Ministerstwa Zdrowia.

Preferencje dla krajowych producentów
Jak wskazywał wiceminister Miłkowski, 2024 r. będzie czasem wdrożenia preferencji dla krajowych producentów leków, których produkty znajdą się na liście leków refundowanych. Nastąpi to już po pięciu miesiącach od wejścia w życie zmiany ustawy refundacyjnej, po całkowitym przeprocedowaniu wniosków refundacyjnych.

– Jeszcze dokładnie nie wiemy, ile będzie takich leków. Zostało złożonych ok. 350 wniosków dla takich leków. Są one obecnie opracowywane. Z upływem czasu nakład pracy przy ich realizacji stanie się odpowiednio mniejszy, ponieważ w zdecydowanej większości przypadków może się to odbywać bez etapu negocjacji cen – mówił wiceminister, podkreślając, że „resort poszerza także możliwości w zakresie realizacji szczepień ochronnych”.

W określonych przypadkach dopuszczone jest finansowanie szczepień zalecanych z poziomu budżetu państwa, Ministerstwa Zdrowia, Funduszu Medycznego i w zależności od sytuacji finansowej, z poziomu Narodowego Funduszu Zdrowia.

– 2024 r. będzie okresem, w którym zostanie położony duży nacisk na informatyzację. Świetnie działa Zintegrowany System Monitorowania Obrotu Produktami Leczniczymi, w ramach którego bardzo dobrze współpracują wszystkie ogniwa systemu – apteki, hurtownie leków, podmioty odpowiedzialne. Uważamy, że w Europie ten system jest jednym z najlepszych. Dlatego ZSMOPL mógłby stać się wzorcowym dla innych państw – podkreślił Miłkowski, dodając, że „świetnie w tym zakresie zapowiada się współpraca z Danią, z bardzo wysokim poziomem informatyzacji i dysponującą znakomitymi bazami danych klinicznych”.

– Dla nas jest to niezwykle istotne, bo efektywność lekowa poszczególnych terapii lekowych jest kluczowa – zaznaczył.

Istotne dla pacjenta
2024 r. będzie także bardzo ważny z punktu widzenia pacjentów i odpłatności ponoszonych przez nich za leki, ponieważ w najbliższym czasie bardzo leków stanie się generycznymi.

– Czekają nas decyzje dotyczące maksymalnego poszerzenia dostępności do nich, co z jednej strony pociągnie spore koszty, ale z drugiej, stanowić będzie dla pacjentów ogromną wartość zdrowotną. Słowem, rok 2024 dla Departamentu Polityki Lekowej i Farmacji, który nadzoruję, zapowiada się bardzo pracowicie – podsumował wiceminister Maciej Miłkowski, podkreślając, że liczy na efektywną realizację zadań, działanie sprawne i skuteczne, czego efektem będą szybko zauważalne pozytywne zmiany.

Wypowiedzi wiceministra Macieja Miłkowskiego zostały zarejestrowane w trakcie konferencji Priorytety w Ochronie Zdrowia 2024 podczas panelu „Sesja inauguracyjna. Polityka lekowa – perspektywy na 2024 rok” – w całości do obejrzenia na stronie: www.youtube.com/MIeCjbWpuIw.

Przeczytaj także: „Biznes i uprzedzenie” i „Zadbajmy o produkcję leków w Polsce”.

 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.