Skąd brać środki na wzrost płac?

Specjalistyczny Zespół Gruźlicy i Chorób Płuc w Koszalinie informuje, że może nie poradzić sobie z finansowaniem wzrostu wynagrodzeń. Zachodniopomorski oddział wojewódzki NFZ w odpowiedzi na skargę przypomina, że... od 2015 roku przekazuje świadczeniodawcom znaczne środki na pokrycie płac pielęgniarek i położnych.

- Znaczne środki finansowe na wzrost wynagrodzeń dla pielęgniarek i położnych NFZ przekazuje świadczeniodawcom od 1 września 2015. Środki na kolejną transzę są zabezpieczone i trafią do świadczeniodawców po zweryfikowaniu złożonych przez nich wniosków - mówi Małgorzaty Koszur, rzeczniczki zachodniopomorskiego oddziału wojewódzkiego NFZ cytowana przez "Głos Koszaliński".

Robert Szank, dyrektor Specjalistycznego Zespołu Gruźlicy i Chorób Płuc w Koszalinie przyznaje, że takie wyjaśnienie go nie satysfakcjonuje. Przypomina, że środki zabezpieczone na podwyżki, o których rzecznik mówi dotyczą rozporządzenia ministra zdrowia z 2015 roku i dotyczą tylko i wyłącznie pielęgniarek i położnych. Szank dodaje, że ustawa o minimalnych wynagrodzeniach w służbie zdrowia obejmuje wszystkie pozostałe grupy zawodów medycznych i osoby wykonujących również zawody niemedyczne.

- Na te podwyżki nie ma zabezpieczenia w środkach finansowych ze strony NFZ. Nie są one również ujęte w przedstawionych szpitalom ryczałtach obowiązujących od 1 października - przyznaje dyrektor Szank.

Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia/ i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.