Marcin Stępień/Agencja Gazeta

Szumowski: Apelujemy, by nie pracować w kilku podmiotach, ale nie nakazujemy

Udostępnij:
- Nie wprowadziliśmy zakazu pracy w innych szpitalach. Apelujemy jednak, żeby postarać się nie pracować w kilku placówkach z dbałości o swoje zdrowie, ale i zdrowie innych osób personelu medycznego i pacjentów. Ale to nie nakaz – komentuje minister Szumowski – mówi wyjaśnia Łukasz Szumowski.
- Lekarze przekonują, że rząd źle ich traktuje. Przykład? Zabranianie im pracy w kilku miejscach – ocenia „Dziennik Gazeta Prawna”.

- To dziwna sytuacja, w której prosimy wszystkich o maksymalne ograniczenie kontaktów. Jeden lekarz może spowodować kwarantannę w kilku placówkach. Rozumiem jednak też to, że nie da się tego zakazać. Nie wprowadzamy takich ograniczeń – poza szpitalami jednoimiennymi, do których trafiają wyłącznie chorzy z koronawirusem. Tam zakazy formalne mogą się zdarzyć. Z drugiej strony rekompensujemy to zastrzykiem finansowym – przyznaje Łukasz Szumowski w rozmowie z „Dziennikiem Gazetą Prawną”.

Czy lekarze dostaną wyższe wynagrodzenie?

- Nie przekazujemy tych pieniędzy bezpośrednio lekarzom, tylko dyrektorom placówek. Szpital, który ma 400 łóżek, otrzymuje 1,5 mln zł za samą gotowość oraz 450 zł za dobę za każdego pacjenta. To łącznie daje ok. 6 mln zł dodatkowych pieniędzy na miesiąc – poza ryczałtem. To ogromne pieniądze. Chcemy docenić walkę personelu medycznego. Ale nie można dziś odwoływać się wyłącznie do argumentów finansowych – odpowiada szef resortu.

Przeczytaj także: „Szumowski prosi o ograniczenie aktywności zawodowej” i „Resort zaleca personelowi medycznemu ograniczenie liczby miejsc wykonywania pracy”.

Zachęcamy do polubienia profilu „Menedżera Zdrowia” na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania kont na Twitterze i LinkedInie: www.twitter.com/MenedzerZdrowia i www.linkedin.com/MenedzerZdrowia.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.