Test HPV HR – nowoczesna diagnostyka molekularna na koszt NFZ

W lipcu Narodowy Fundusz Zdrowia rozpoczął finansowanie badań w ramach profilaktyki onkologicznej – testu HPV HR, który ma na celu wykrycie obecności DNA lub RNA wysokoonkogennych typów wirusów brodawczaka ludzkiego (HPV) oraz cytologii na podłożu płynnym (LBC). Minister zdrowia Izabela Leszczyna w Narodowym Instytucie Onkologii mówia o przełomie w profilaktyce wtórnej. 

• Do Programu Profilaktyki Raka Szyjki Macicy od lipca włączono test molekularny HPV HR oraz cytologię płynną. Badania trafiły do koszyka świadczeń gwarantowanych, a więc finansuje je NFZ
• Test HPV HR jest dwa razy skuteczniejszy w wykryciu przedrakowych zmian szyjki macicy w porównaniu z konwencjonalną cytologią – podkreślili eksperci podczas konferencji prasowej 17 lipca w Narodowym Instytucie Onkologii – Państwowym Instytucie Badawczym w Warszawie 
• Z badań w Programie Profilaktyki Raka Szyjki Macicy mogą skorzystać kobiety w wieku od 25 do 64 lat
• Wszystko w rękach pacjentek. Zgłaszajmy się do poradni ginekologiczno-położniczych, które mają podpisane kontrakty z NFZ – zaapelowała minister zdrowia Izabela Leszczyna 

Nowoczesne badanie profilaktyczne

Szefowa resortu zdrowia Izabela Leszczyna, która wzięła udział w konferencji w Narodowym Instytucie Onkologii, wskazała, że w Polsce prowadzone są badania w ramach profilaktyki pierwotnej oraz wtórnej.

– W profilaktyce pierwotnej mamy szeroko zakrojone szczepienia przeciwko HPV dla dziewcząt i chłopców w wieku od 9 do 14 lat – szczepienia, które przyszłe, młode pokolenia uwolnią od raka szyjki macicy, a także nowotworów głowy i szyi, za które odpowiedzialny jest wirus HPV – powiedziała minister.

Przekazała, że od lipca w ramach profilaktyki wtórnej do koszyka świadczeń gwarantowanych weszły nowoczesny test molekularny HPV HR oraz cytologia na podłożu płynnym (LBC).

– Badanie HPV HR wykryje nie tylko zmiany nowotworowe, lecz także wirusa, który może te zmiany dopiero spowodować – zaznaczyła Leszczyna.

Zaapelowała do kobiet, aby zgłaszały się do poradni ginekologiczno-położniczych, które mają podpisany kontrakt z NFZ na realizację Programu Profilaktyki Raka Szyjki Macicy. Takich placówek jest obecnie 2700. Szefowa resortu dodała, że ministerstwo będzie przekonywać także kolejne POZ-y, żeby to położne mogły pobierać tam materiał od kobiet.

– Drogie panie, badajmy się, bo możemy wyeliminować jedną z niezwykle groźnych chorób. Mamy do tego bardzo nowoczesne badanie profilaktyczne – zachęcała minister zdrowia.

Test molekularny ma niemal dwukrotnie większą skuteczność

Dr hab. n. med. Andrzej Nowakowski, prof. instytutu, kierownik Centralnego Ośrodka Koordynującego Program Profilaktyki Raka Szyjki Macicy, zaznaczył, że do programu udało się wdrożyć „najbardziej czułe i nowoczesne narzędzie do diagnostyki wtórnej”, czyli test molekularny w kierunku wykrycia wirusa brodawczaka ludzkiego.

– Polska idzie śladem nowoczesnych rozwiązań. Wdrażamy do programu test, który ma niemal dwukrotnie wyższą zdolność do wykrywania zmian przedrakowych i raka szyjki macicy, niż dotychczas dostępna cytologia konwencjonalna, czyli cytologia pobierana na szkiełko podstawowe – wskazał specjalista. Wyjaśnił, że test, w przypadku wyniku dodatniego, jest uzupełniany o cytologię na podłożu płynnym, która oceni ryzyko obecności zmian przedrakowych na szyjce macicy. Zaznaczył, że w zależności od wyników tych dwóch badań prowadzona jest dalsza diagnostyka.

Dr Nowakowski wyjaśnił, że czułość klasycznego badania cytologicznego oscyluje między 50-60 proc., natomiast czułość testu molekularnego to 95 proc.

Dr hab. n. med. Beata Jagielska, dyrektor NIO-PIB, zauważyła, że diagnostyka molekularna jest wykorzystywana w wielu nowotworach, jednak rak szyjki macicy jest przykładem, że dzięki nowoczesnym badaniom, jak i szczepieniom przeciwko HPV można go pokonać, tak jak udało się to w krajach skandynawskich.

– Nie będziemy mówić o zachorowaniach na raka szyjki macicy, ale o wykrywaniu wczesnych zmian, które będą leczone – podkreśliła dyrektor Jagielska. 

Zdrowie to inwestycja

Prof. Mariusz Bidziński, konsultant krajowy ginekologii onkologicznej, wskazał, że rak szyjki macicy to ogromne wyzwanie dla zdrowia publicznego, jak również dla systemu opieki zdrowotnej. Każdego roku 1,8 tys. kobiet umiera na ten typ nowotworu.

– Dla nas, lekarzy onkologów, zajmujących się nowotworami, także ginekologicznymi, dramat kobiety, która przychodzi z zaawansowanym nowotworem, jest strasznym wyzwaniem. Widzimy, że coraz więcej osób dba o swoje zdrowie i korzysta z nowoczesnych narzędzi, dzięki którym mogą się czuć bezpiecznie – stwierdził.

Podkreślił, że dzięki diagnostycznym testom HPV HR kobiety będą mogły leczyć się w sposób zachowawczy, czyli będą dalej mogły funkcjonować w życiu społecznym, prokreacyjnym i zawodowym. – Namawiam wszystkie Polki, aby aktywnie uczestniczyły w Programie Profilaktyki Raka Szyjki Macicy – powiedział konsultant, dodając, że test wykazuje bardzo wysoką skuteczność, umożliwiając wykrywanie zmian na dużo wcześniejszym etapie i zapobiegając rozwojowi choroby.