Celino Villanueva Jaramillo dożył 121 lat. Nigdy się nie ożenił
Redaktor: Bartłomiej Leśniewski
Data: 19.04.2018
Źródło: BL, Radio Zet
W Chile w wieku 121 lat zmarł najstarszy człowiek na świecie. Jego nazwiska nie znajdziemy jednak w Księdze Rekordów Guinnessa. Celino Villanueva Jaramillo stracił świadectwo urodzenia w pożarze i nie przyznano mu oficjalnego tytułu.
- Celino Villanueva Jaramillo zmarł w środę w mieście San José de Mariquina w południowej części Chile. Mężczyzna od tygodnia przebywał w szpitalu po upadku z łóżka, w wyniku którego złamał trzy żebra – podaje Radio Zet.
Chilijczyk urodził się 25 lipca 1896 roku, ale nigdy nie przyznano mu oficjalnego tytułu najstarszego człowieka na świecie, ponieważ nie posiadał aktu urodzenia. Mężczyzna stracił wszystkie dokumenty w pożarze domu.
Celino Villanueva Jaramillo był rolnikiem, który nigdy się nie ożenił i nie miał żyjących krewnych. 121-latek zostanie pochowany w piątek rano na Cmentarzu Indyjskim w Mehuínie.
Chilijczyk urodził się 25 lipca 1896 roku, ale nigdy nie przyznano mu oficjalnego tytułu najstarszego człowieka na świecie, ponieważ nie posiadał aktu urodzenia. Mężczyzna stracił wszystkie dokumenty w pożarze domu.
Celino Villanueva Jaramillo był rolnikiem, który nigdy się nie ożenił i nie miał żyjących krewnych. 121-latek zostanie pochowany w piątek rano na Cmentarzu Indyjskim w Mehuínie.