Jakub Gołąb/RPP

Chmielowiec: Pamiętajmy o tych, którzy nie są chorzy na COVID-19 ►

Udostępnij:
– Głównym problemem zgłaszanym przez pacjentów w marcu i kwietniu był nieodpowiedni dostęp do opieki zdrowotnej, spowodowany realizacją świadczeń związanych z przeciwdziałaniem COVID-19. Epidemia nie może powodować ograniczania terapii pozostałych chorych – przyznaje rzecznik praw pacjenta Bartłomiej Chmielowiec. Omawia też rekomendacje Rady Ekspertów przy RPP i apeluje o przywrócenie pełnego funkcjonowania systemu dla potrzebujących z innymi jednostkami chorobowymi. „Menedżer Zdrowia” udostępnia dokument.
– Osoby zarażone lub narażone na zakażenie SARS-CoV-2 powinny stanowić tylko jeden z priorytetów zdrowotnych polityki w ochronie zdrowia, w przeciwnym wypadku wzrośnie liczba zgonów możliwych do uniknięcia w przypadku udzielenia pomocy medycznej we właściwym czasie. Nie możemy zapominać o pacjentach onkologicznych, o chorych z problemami kardiologicznymi. Musimy pamiętać o medycynie interwencyjnej, a także wykonywaniu zabiegów planowych i diagnostyki we wszystkich rodzajach świadczeń gwarantowanych – mówi Bartłomiej Chmielowiec.

Podkreśla także, że konieczne jest wdrożenie ogólnych wytycznych dla postępowania z pacjentami ambulatoryjnej opieki i lecznictwa szpitalnego w dziedzinach innych niż zakaźne.

– Niezbędne jest przygotowanie wytycznych do funkcjonowania świadczeń innych niż związane z ograniczeniem epidemii COVID-19. Obecnie organizacja ich udzielania zależy w przeważającej mierze od kierowników podmiotów leczniczych. Biorąc pod uwagę skalę wyzwań, nie wszystkie wdrażane działania będą adekwatne. Opracowanie dokumentu na poziomie centralnym zarządzania w ochronie zdrowia pozwoli na uniknięcie różnic w traktowaniu pacjentów pomiędzy poszczególnymi województwami, pomoże w prawidłowym zarządzaniu ochroną zdrowia ludności i zmniejszy skalę naruszeń prawa pacjenta do świadczeń zdrowotnych – wyjaśnia Chmielowiec.

Z doświadczeń rzecznika praw pacjenta wynika, że często naruszenia związane są właśnie z niewłaściwą organizacją udzielania świadczeń zdrowotnych.

– Nowa sytuacja nie sprzyja szybkiemu przekazywaniu dobrych praktyk zarządczych pomiędzy podmiotami wykonującymi świadczenia zdrowotne – mówi Chmielowiec w rozmowie z „Menedżerem Zdrowia”. Proponuje, biorąc pod uwagę najnowsze wnioski Ministerstwa Zdrowia w zakresie przewidywanego czasu trwania epidemii, przyjęcie strategii długoterminowej organizacji ochrony zdrowia w stanie epidemii.

Chmielowiec przyznaje, że przy wypracowaniu strategii należy uwzględnić głosy szerokiego grona eksperckiego, a także, analogicznie jak zostało to przyjęte przy dokumencie Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji zalecenia w COVID-19, należy umożliwić zgłaszanie uwag za pośrednictwem kanałów komunikacji elektronicznej, co pozwoli na przeprowadzenie konsultacji w sposób ograniczający zagrożenie epidemiologiczne.

Co powinna zawierać strategia?

– Zdefiniować rolę podstawowej opieki zdrowotnej w opiece nad pacjentami z podejrzeniem COVID-19 i określić, jak wykorzystywać potencjał szpitali jednoimiennych, które przed epidemią były ośrodkami leczenia wielu grup pacjentów, a obecnie ich obciążenie bywa nierównomierne – odpowiada rzecznik i mówi także o dalszym promowaniu rozwiązań teleinformatycznych w ochronie zdrowia i uwzględnieniu w strategii postępowania grup szczególnie narażonych na zachorowania - odpowiada RPP.



– Otrzymujemy ponad 5 tys. zgłoszeń tygodniowo i jest to niemal pięć razy więcej niż przed epidemią. Wprowadziliśmy dodatkowe dyżury na infolinii, która działa także w soboty. Prócz tego funkcjonuje czat i na bieżąco reagujemy na wiadomości elektroniczne - tłumaczy Bartłomiej Chmielowiec.

Ile ze zgłoszeń dotyczy koronawirusa?

– Około 65–70 proc. sygnałów dotyczy spraw związanych bezpośrednio lub pośrednio z COVID-19 – odpowiada Bartłomiej Chmielowiec.

O co proszą pacjenci?

– Najczęściej zgłaszają naruszenia prawa do świadczeń zdrowotnych. Są to przeważnie problemy z dodzwonieniem się do przychodni POZ, do specjalistów i stomatologów. Dzwonią do nas osoby z chorobami przewlekłymi, które wymagają regularnych wizyt u specjalistów, i zaniepokojeni pacjenci oczekujący na operacje, które zostały odwołane, często bez wskazania nowego terminu. Pojawiają się też sygnały, że pacjentom odmawia się przyjęcia do przychodni w celu zdjęcia gipsu albo wizyty domowej w celu wymiany cewnika lub wykonania iniekcji – mówi Chmielowiec.

Rzecznik w rozmowie z „Menedżerem Zdrowia” mówi też o postępowaniu w sprawie szpitala w Grójcu i zgłoszeniu pacjenta z jednego ze szpitali w województwie mazowieckim, któremu odmówiono wykonania dializy.



Jeśli chcesz ściągnąć dokument, kliknij w: „Rekomendacje Rady Ekspertów przy RPP „Ochrona zdrowia w czasie epidemii”.

Zachęcamy do polubienia profilu „Menedżera Zdrowia” na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania kont na Twitterze i LinkedInie: www.twitter.com/MenedzerZdrowia i www.linkedin.com/MenedzerZdrowia.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.