iStock

Kłopoty anestezjologii i intensywnej terapii – raport

Udostępnij:
NIK publikuje raport o funkcjonowaniu szpitalnych oddziałów anestezjologii i intensywnej terapii oraz bloków operacyjnych w województwie podkarpackim – wynika z niego, że potrzeba więcej specjalistów, brakuje też aparatury medycznej i łóżek. To oznacza, że w latach 2018–2020 skontrolowane szpitale wciąż nie spełniały wszystkich standardów określonych w 2017 r. przez ministra zdrowia.
Z ustaleń Najwyższej Izby Kontroli wynika, że wymaganą liczbę specjalistów anestezjologii i intensywnej terapii zatrudniano jedynie w połowie z ośmiu badanych placówek. W większości szpitali stwierdzono niezgodne z obowiązującymi standardami przypadki, w których jeden lekarz w tym samym czasie znieczulał dwóch pacjentów albo pozostawiał bez opieki chorych na oddziale anestezjologii i intensywnej terapii (OAiIT), by znieczulić pacjenta na bloku operacyjnym (BO). Niepokojące są także dane dotyczące lekarzy anestezjologów, którzy na OAiIT i na blokach operacyjnych pracowali nawet kilka dni bez przerwy. W skrajnym przypadku lekarz zatrudniony na kontrakcie pracował nieprzerwanie przez 288 godzin, czyli 12 dób. Pracował i dyżurował na zmianę na szpitalnym oddziale ratunkowym (SOR), na oddziale anestezjologii i intensywnej terapii oraz w karetce reanimacyjnej. W podobnej sytuacji znaleźli się także lekarze anestezjolodzy w czterech innych szpitalach – Strzyżowie, Tarnobrzegu, Mielcu i Leżajsku. W niektórych przypadkach pracowali bez przerwy od 78 do 152 godzin, co zdaniem NIK mogło negatywnie wpływać na jakość wykonywanych przez nich zadań oraz stwarzać zagrożenie dla pacjentów i dla samych lekarzy.

Większość skontrolowanych szpitali na Podkarpaciu nie spełniała także obowiązujących wymagań dotyczących liczby łóżek na oddziałach anestezjologii i intensywnej terapii. Tylko jedna placówka miała odpowiednią liczbę oraz rodzaj sprzętu i aparatury medycznej stanowiącej wyposażenie OAiIT i BO.

NIK ma także zastrzeżenia do sporządzanej dokumentacji medycznej pacjentów. Z kontroli wynika, że w wielu przypadkach była ona prowadzona nierzetelnie. Przede wszystkim brakowało danych personalnych i podpisów lekarzy, którzy udzielali świadczeń w zakresie AiIT. Na oddziale w szpitalu w Lesku, na 30 skontrolowanych kart obserwacji takich informacji nie zawierała dokumentacja pięciu pacjentów. Danych umożliwiających identyfikację lekarzy brakowało także w 26 na 30 skontrolowanych okołooperacyjnych kart kontrolnych w szpitalu w Strzyżowie. Z kolei w szpitalu w Przemyślu w 14 z 21 skontrolowanych kart przebiegu znieczulenia nie wpisano grupy krwi pacjenta, w 13 wzrostu, w dziesięciu wagi, w trzech grupy ryzyka według skali ASA, w dwóch wieku i rozpoznania.

NIK skontrolowała jedną czwartą funkcjonujących w województwie podkarpackim szpitali – dwa wojewódzkie w Tarnobrzegu i Przemyślu oraz sześć powiatowych: w Mielcu, Leżajsku, Przeworsku, Strzyżowie, Brzozowie i Lesku. Okres objęty kontrolą to lata 2018–2020. Z ustaleń Izby wynika, że epidemia COVID-19 nie miała większego wpływu na funkcjonowanie tamtejszych OAiIT i bloków operacyjnych.

Lekarze i pielęgniarki
Rozporządzenie ministra zdrowia w sprawie standardów dotyczących anestezjologii i intensywnej terapii obowiązuje od 2017 r. Jednym z jego wymogów jest zapewnienie w szpitalu odpowiedniej liczby specjalistów w tej dziedzinie, ale termin na dostosowanie się do tych norm upływa z końcem 2022 r. Z kontroli NIK wynika, że w badanym okresie tylko połowa z ośmiu skontrolowanych placówek dostosowała się do tych wytycznych. W czterech pozostałych – w Lesku, Strzyżowie, Przeworsku (od 1 października 2020 r.) oraz w Leżajsku – lekarzy było mniej, niż nakazują przepisy. W szpitalu w Lesku na przykład, w latach 2018–2020, na OAiIT do spełnienia wymogów brakowało trzech specjalistów anestezjologii i intensywnej terapii, którzy powinni tam udzielać świadczeń w podstawowych godzinach pracy. Inny wymóg to odpowiednie kwalifikacje pracowników OAiIT i bloków operacyjnych. W kontrolowanych przez NIK szpitalach ponad 70 proc. lekarzy miało specjalizację z anestezjologii i intensywnej terapii.

W pięciu szpitalach – w Lesku, Strzyżowie, Tarnobrzegu, Mielcu, Leżajsku – wystąpiły przypadki, w których anestezjolodzy łączyli pracę na OAiIT w podstawowych godzinach pracy z dyżurami na tym lub innych oddziałach, pracując bez odpoczynku po 48 i więcej godzin, a w skrajnych przypadkach od 78 do nawet 288. Co ciekawe, ponieważ lekarze ci byli zatrudnieni na kontraktach, w ich przypadkach nie miały zastosowania przepisy ustawy o działalności leczniczej, dotyczące norm i wymiaru czasu pracy. Obowiązują one jedynie w stosunku do osób zatrudnionych na etacie.

Na oddziałach anestezjologii i intensywnej terapii oraz na blokach operacyjnych na Podkarpaciu kontrolerzy NIK wykryli także inne nieprawidłowości:
– w sześciu na osiem skontrolowanych szpitali stwierdzono przypadki, w których jeden lekarz w tym samym czasie znieczulał dwóch pacjentów,
– w pięciu szpitalach lekarze anestezjolodzy zatrudnieni na OAiIT opuszczali ten oddział, by wykonać znieczulenie na bloku operacyjnym, pozostawiając pacjentów oddziału bez opieki lekarskiej,
– w dwóch szpitalach świadczeń zdrowotnych z zakresu anestezjologii i intensywnej terapii udzielali lekarze z pierwszym stopniem specjalizacji lub lekarze w trakcie specjalizacji, a ich praca nie była nadzorowana przez lekarza specjalistę anestezjologii i intensywnej terapii,
– w jednym z kontrolowanych szpitali specjalista anestezjologii i intensywnej terapii opuszczał OAiIT, ponieważ jednocześnie pełnił dyżur także w ramach nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej tej placówki,
– również w jednym szpitalu nadzór nad pracą lekarzy na OAiIT, którzy byli w trakcie specjalizacji, wykonywał lekarz specjalista anestezjologii i intensywnej terapii, pełniąc dyżur „pod telefonem”,
– w kolejnym szpitalu stwierdzono przypadki wykonywania znieczuleń przez nieuprawnionych lekarzy (w trakcie specjalizacji, bez co najmniej dwóch lat szkolenia).

W skontrolowanych przez NIK placówkach na OAiIT zatrudniano wymaganą liczbę pielęgniarek z odpowiednimi kwalifikacjami anestezjologicznymi lub w trakcie specjalizacji, a także pielęgniarki nieanestezjologiczne, które wykonywały pracę pod nadzorem pielęgniarek anestezjologicznych.

Kontrola pokazała również, że OAiIT w szpitalu w Brzozowie kierował ordynator, który nie został wybrany w konkursie, co naruszało przepisy ustawy o działalności leczniczej. Od połowy 2020 r. wszyscy lekarze specjaliści pracujący na tym oddziale świadczą usługi medyczne na podstawie umów kontraktowych, co zdaniem dyrektora szpitala utrudnia wyłonienie ordynatora w drodze konkursu.

Sprzęt i łóżka
Odziały anestezjologii i intensywnej terapii to miejsca, w których odbywa się np. terapia w stanach zagrożenia życia i powikłań pooperacyjnych, tleno- i respiratoterapia, a także zabiegi resuscytacyjne. Z kolei pracownicy bloków operacyjnych zajmują się m.in. utrzymywaniem w gotowości sal operacyjnych, aparatury i sprzętu medycznego oraz przygotowywaniem pacjentów do zabiegów operacyjnych. Wyposażenie OAiIT i bloków operacyjnych regulują przepisy rozporządzeń ministra zdrowia, których celem jest zapewnienie odpowiedniej liczby łóżek, aparatury i wyrobów medycznych oraz wymagań przestrzennych i rozwiązań architektonicznych.

Zgodnie ze standardami w dziedzinie AiIT, liczba łóżek na oddziale anestezjologii i intensywnej terapii powinna stanowić co najmniej 2 proc. ogólnej liczby łóżek w szpitalu. W latach 2018–2020 ten warunek spełniały tylko dwa takie oddziały – w szpitalu w Przeworsku i w szpitalu w Strzyżowie, w dwóch kolejnych placówkach – w szpitalu w Przemyślu i w szpitalu w Lesku łóżek było za mało w całym okresie objętym kontrolą. Trzeba jednak dodać, że wykorzystanie stanowisk intensywnej terapii na OAiIT było mocno zróżnicowane. Tak zwane średnioroczne obłożenie nie przekroczyło w skontrolowanych szpitalach 82 proc.

Kontrola przeprowadzona przez NIK pokazała także, że na osiem badanych placówek tylko szpital w Przemyślu miał wymagane przepisami: liczbę oraz rodzaj sprzętu i aparatury medycznej stanowiących wyposażenie oddziału anestezjologii i intensywnej terapii oraz bloków operacyjnych. W pozostałych placówkach na OAiIT, blokach operacyjnych, na stanowiskach intensywnej terapii i na stanowiskach znieczulania brakowało niektórych urządzeń. W trzech szpitalach stwierdzono brak lub opóźnienia w przeprowadzaniu okresowych przeglądów technicznych sprzętu medycznego.

Na dostosowanie liczby i rodzajów wyposażenia do wymogów rozporządzenia w sprawie standardów w dziedzinie AiIT szpitale mają czas do 31 grudnia 2022 r.

Wnioski NIK
NIK wnioskuje do ministra zdrowia o:
– doprecyzowanie § 9 pkt 2 rozporządzenia w sprawie standardów w dziedzinie AiIT, poprzez wskazanie, jakich sytuacji dotyczy komunikacja alarmowa, oraz niezbędnych elementów tej procedury,
– uzupełnienie § 14 tego rozporządzenia, poprzez wskazanie wymogu pisemnej formy oceny jakości udzielanych świadczeń zdrowotnych w OAiIT.

Izba prosi dyrektorów kontrolowanych szpitali o zapewnienie:
– stałej obecności lekarza specjalisty anestezjologii i intensywnej terapii w OAiIT, także w trakcie dyżurów nocnych, świątecznych i weekendowych, który nie może łączyć pracy w OAiIT z wykonywaniem świadczeń w innym miejscu,
– standardu organizacyjnego postępowania przy udzielaniu świadczeń zdrowotnych w zakresie anestezji, który wymaga, by lekarz anestezjolog w tym samym czasie znieczulał do zabiegu tylko jednego pacjenta,
– odpowiedniej liczby łóżek w OAiIT, stanowiących co najmniej 2 proc. ogólnej liczby łóżek w szpitalu,
– rzetelnego prowadzenia pełnej, wymaganej przepisami prawa, dokumentacji medycznej pacjentów,
– terminowego przeprowadzania przeglądów technicznych aparatury i sprzętu medycznego będącego na wyposażeniu OAiIT oraz BO.

Publikujemy wyniki kontroli.



Prezentację można oglądać wyłącznie na komputerach lub ściągając ją po kliknięciu: Najwyższa Izba Kontroli o funkcjonowaniu szpitalnych oddziałów anestezjologii i intensywnej terapii oraz bloków operacyjnych w województwie podkarpackim .

 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.