Konferencja w resorcie: - Nie ma się czego bać. Wrzawa jaką podnosi Arłukowicz nacechowana jest złą wolą

Udostępnij:
Ministerstwo Zdrowia zorganizowało we wtorek (29 grudnia) konferencję prasową, na której odniosło się do zamieszania wokół listy refundacyjnej i leków stosowanych po przeszczepach, a także słów Bartosza Arłukowicza, który powiedział, że zmiany w wykazie leków refundowanych pogorszą sytuację dzieci po przeszczepach.
Konstanty Radziwiłł skomentował słowa Bartosza Arłukowicza (Więcej na temat krytyki Bartosza Arłukowicza w tekście: "Bartosz Arłukowicz mówi "nie" nowej liście leków refundowanych"). Powiedział, że wrzawa jaką podnosi Arłukowicz nacechowana jest złą wolą, bo zaburza i podminowuje poczucie bezpieczeństwa pacjentów.

Jak informuje portal "Wyborcza.pl", urzędujący minister zapewnił, że pacjenci po przeszczepach mogą czuć się bezpieczni. Stwierdził, że leki będą tanie, a także, że nie ma się czego bać, bo wszystko jest pod kontrolą.

Podczas konferencji wyjaśniono również, że w nowym wykazie znajdują się leki generyczne zawierające te same substancje czynne (w takiej samej postaci i ilości), którymi pacjenci byli leczeni dotychczas. Na liście refundacyjnej znalazły się Ceglar (lek zawierający substancję czynną walgancyklowir) oraz Envarsus (lek zawierający substancję czynną takrolimus).

Odpowiadający za politykę lekową Krzysztof Łanda, przekonywał, że skuteczność leków - innowacyjnego i jego odpowiednika - jest identyczna, zarówno jeśli chodzi o efekty zdrowotne i profil bezpieczeństwa. Wiceminister zapewnił, że badania potwierdzają równoważność kliniczną. Odnosząc się do wątpliwości czy nowe leki będą dostępne od stycznia w aptekach, Łanda powiedział, że z informacji przekazanych przez producenta, za które odpowiada on prawnie, wynika że jak tylko wykaz zacznie obowiązywać i pojawią się pierwsze recepty leki do trafią do sprzedaży.

Wiceminister stwierdził również, że dopłata do pierwszego leku wzrośnie z 3,20 zł do 10,86, a drugiego do 19,37 zł. Zapewnił jednocześnie, że podjęte zostaną rozmowy, żeby ceny te obniżyć do 3,20. To jednak będzie możliwe od kolejnego obwieszczenia, czyli od 1 marca 2016 roku.

Przeczytaj również inne teksty na temat zamieszanie wokół nowej listy leków refundowanych: "Pospolite ruszenie internautów: - Leki po przeszczepach muszą być darmowe!", "Profesor Grenda o nowej liście leków refundowanych: - To niepokojące" i "Ministerstwo Zdrowia uspokaja oburzonych pacjentów po przeszczepach"
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.