
PIU zgłosiła własny projekt ustawy o ubezpieczeniach dodatkowych
Polska Izba Ubezpieczeń – po analizie projektu ustawy o dodatkowym ubezpieczeniu zdrowotnym przygotowanym przez resort zdrowia – postanowiła napisać własną ustawę.
– Pozytywnie oceniamy to, że Ministerstwo Zdrowia podjęło próbę uregulowania rynku dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych. Ustawa nie proponuje jednak kompleksowych rozwiązań i w obecnym kształcie może stać się niekorzystna dla polskich pacjentów i szpitali – powiedział Jan Grzegorz Prądzyński, prezes zarządu PIU. – Stąd przygotowany przez nas projekt regulacji.
– Pozytywnie oceniamy to, że Ministerstwo Zdrowia podjęło próbę uregulowania rynku dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych. Ustawa nie proponuje jednak kompleksowych rozwiązań i w obecnym kształcie może stać się niekorzystna dla polskich pacjentów i szpitali – powiedział Jan Grzegorz Prądzyński, prezes zarządu PIU. – Stąd przygotowany przez nas projekt regulacji.
Zdaniem Izby, ministerialny projekt nie spełnia założeń i nie zrealizuje celów przedstawionych w uzasadnieniu do ustawy. Chociaż jest to „krok w dobrą stronę”.
Wśród zaprezentowanych przez resort zdrowia i pozytywnie ocenianych przez PIU rozwiązań znalazły się m.in.: możliwość objęcia prywatnym ubezpieczeniem zdrowotnym świadczeń z zakresu medycyny pracy oraz propozycja finansowania składek z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych. Zapisy te zostały zawarte także w projekcie ustawy przedstawionym przez PIU.
Z kolei krytycznie Izba odnosi się do niejednoznacznej definicji dodatkowego ubezpieczenia zdrowotnego oraz zapisów określających rolę Narodowego Funduszu Zdrowia w projektowanym systemie. PIU w swoim projekcie zaproponowała definicję ubezpieczenia zdrowotnego oraz roli płatników w systemie. PIU precyzuje również, że dodatkowe ubezpieczenia zdrowotne mogą być oferowane zarówno przez zakłady ubezpieczeń na życie, jak i zakłady ubezpieczeń majątkowych.
Projekt PIU sytuuje NFZ wyłącznie jako płatnika publicznego i ma równoważyć jego relacje z ubezpieczycielami i świadczeniodawcami, pracującymi na rzecz prywatnych i publicznego płatnika. Zdaniem Izby sprzeczny z wyłączną rolą NFZ jako płatnika, jest zaproponowany przez Ministerstwo Zdrowia zapis dający Funduszowi możliwość kontrolowania i ingerencji w umowy ubezpieczycieli ze świadczeniodawcami.
PIU chce by działalność ubezpieczycieli była kontrolowana przez Komisję Nadzoru Finansowego.
Wśród zaprezentowanych przez resort zdrowia i pozytywnie ocenianych przez PIU rozwiązań znalazły się m.in.: możliwość objęcia prywatnym ubezpieczeniem zdrowotnym świadczeń z zakresu medycyny pracy oraz propozycja finansowania składek z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych. Zapisy te zostały zawarte także w projekcie ustawy przedstawionym przez PIU.
Z kolei krytycznie Izba odnosi się do niejednoznacznej definicji dodatkowego ubezpieczenia zdrowotnego oraz zapisów określających rolę Narodowego Funduszu Zdrowia w projektowanym systemie. PIU w swoim projekcie zaproponowała definicję ubezpieczenia zdrowotnego oraz roli płatników w systemie. PIU precyzuje również, że dodatkowe ubezpieczenia zdrowotne mogą być oferowane zarówno przez zakłady ubezpieczeń na życie, jak i zakłady ubezpieczeń majątkowych.
Projekt PIU sytuuje NFZ wyłącznie jako płatnika publicznego i ma równoważyć jego relacje z ubezpieczycielami i świadczeniodawcami, pracującymi na rzecz prywatnych i publicznego płatnika. Zdaniem Izby sprzeczny z wyłączną rolą NFZ jako płatnika, jest zaproponowany przez Ministerstwo Zdrowia zapis dający Funduszowi możliwość kontrolowania i ingerencji w umowy ubezpieczycieli ze świadczeniodawcami.
PIU chce by działalność ubezpieczycieli była kontrolowana przez Komisję Nadzoru Finansowego.