Płace minimalne: rządowy projekt przeszedł, co dalej z obywatelskim

Udostępnij:
Senat uchwalił rządowy, niekorzystny dla pracowników projekt ustawy o płacach minimalnych w ochronie zdrowia. Obywatelski rozpatrywany będzie w lipcu. Czy pierwsze czytanie będzie ostatnim, odrzucającym?
Przypomnijmy: konkurowały między sobą dwa projekty ustawowego uregulowania płac minimalnych w ochronie zdrowia – obywatelski i rządowy. Obywatelski zawierał obietnicę solidnych podwyżek, zebrano pod nim 239 tysięcy podpisów. Odpowiedzią było przygotowanie projektu rządowego, co do zasady podobnego, ale zawierającego śmieszne niskie kwoty podwyżek.

Do Sejmu oba projekty wpłynęły w tym samym czasie. Porozumienie Zawodów Medycznych (wspierane przez PO, PSL i Nowoczesną) postulowało, by oba projekty rozpatrywano łącznie. PZM zgłaszało także gotowość do ustępstw. Głos PZM (i 239 tysięcy obywali podpisanych pod projektem społecznym) zignorowano – projekt rządowy rozpatrzono w błyskawicznym tempie, początek prac nad obywatelskim wyznaczono dopiero na koniec lipca. Zachodzi obawa, że większość sejmowa użyje argumentu, że projektu obywatelskiego rozpatrywać już nie warto, bo właśnie przeszedł rządowy. I projekt obywatelski odrzuci w pierwszym czytaniu…

Krzysztof Bukiel, przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy:
- To rzeczywiście realne zagrożenie. Ale są i inne – na przykład odesłanie projektu do „zamrażarki”, przekładanie rozpatrzenia „na potem”, lub „święte nigdy”. Szkoda, bo taki bieg spraw oznacza trick, próbę ogrania autorów inicjatywy społecznej i zmarnowanie szansy na podjęcie dialogu z przedstawicielami zawodów medycznych.

Wiemy, że nastroje się radykalizują. Dotychczas nie było prób zorganizowania ostrzejszych wystąpień, na to zdecydowali się jedynie ratownicy. Nie było prób – bo powtarzaliśmy sobie: mamy projekt ustawy, zobaczymy co zrobi z nim rząd. Jeśli zajdzie „czarny scenariusz” i rząd rzeczywiście zignoruje nasz projekt – ryzyko protestów wzrośnie.

Tomasz Dybek, przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pracowników Fizjoterapii:
- Prosiliśmy o wzniesienie się ponad podziały polityczne. Nasz projekt był i jest obywatelski, nie polityczny. Nie udało się doprowadzić do wspólnego głosowania nad projektami rządowym i naszym. To źle wróży dalszemu przebiegowi prac nad projektem obywatelskim.

Jeszcze poczekamy, ale zupełne zignorowanie postulatów przedstawicieli zawodów medycznych prędzej czy później obróci się przeciw… ignorującym. Bo przełoży się na ostrzejsze protesty oraz odpływ pracowników medycznych czy to za granicę, czy do innych branż gospodarki.

Oprac. Bartłomiej Leśniewski
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.