Rezydenci: - Trafna diagnoza ministra Gowina, ale błędna terapia

Udostępnij:
Damian Patecki, przewodniczący Porozumienia Rezydentów, odniósł się do słów Jarosława Gowina, który twierdzi, że studia medyczne powinny być płatne i przypomniał, że PiS wcześniej postulował o to, żeby zarobki rezydentów były "jeden do jednego" w stosunku do przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego.
Damian Patecki, przewodniczący Porozumienia Rezydentów działającym przy Ogólnopolskim Związku Zawodowym Lekarzy, zacytował komunikat porozumienia i skomentował zamieszanie wokół płatnych studiów, a także odniósł się do komentarza przedstawicielki Międzynarodowego Stowarzyszenia Studentów Medycyny w tej sprawie: - Na stronie związku w czwartek (21 stycznia) zamieściliśmy komunikat naszego porozumienia. Napisaliśmy w nim: "Porozumienie Rezydentów" - skupiające młodych lekarzy, którzy są w trakcie zdobywania specjalizacji - z zainteresowaniem przyjęło propozycję wicepremiera Jarosława Gowina wprowadzenia odpłatnych studiów medycznych, finansowanych przez państwowe stypendia, które lekarz po studiach miałby odpracować. Porozumienie Rezydentów jest zainteresowane zatrzymaniem polskich lekarzy w Ojczyźnie, dlatego każda propozycja – w ocenie Porozumienia – jest warta rozpatrzenia. Podkreślamy jednak, że są dodatkowe ważne aspekty, które – przy rozpatrywaniu powyższej propozycji - należy wziąć pod uwagę. Podstawowym jest: ile powinien zarabiać młody lekarz (rezydent), żeby proponowane „odpracowanie” studiów nie zajęło mu całego życia. W związku z powyższym, Porozumienie Rezydentów OZZL zwróciło się w dzisiaj z pismem do pana Jarosława Gowina zawierającym prośbę o rychłe spotkanie w tej sprawie".

- Intencją napisania komunikatu była chęć rozmowy na temat zarobków lekarzy. Jarosław Gowin jako bardzo dobry polityk intuicyjnie jest w stanie definiować problemy i jednym z takich problemów jest niedobór kadr medycznych. O ile trafna jest jego diagnoza rzeczywistości, o tyle niewłaściwe są propozycje poprawy sytuacji i rozwiązania problemów z kadrami medycznymi.

- Najprostszym rozwiązaniem jest stworzenie takich warunków, w których młodzi lekarz nie chcieli emigrować. Zdajemy sobie sprawę, że nasze zarobki nie będą tak wysokie jak te lekarzy z zachodu Europy, ale warto dążyć do odpowiednich proporcji. Chodzi też o stosunek wynagrodzenia do poświęconego czasu na edukację, zdobytego doświadczenia i wiedzy, a także zaangażowania. Proszę zauważyć, że lekarz po sześciu latach nauki i roku stażu - w wieku 26 lub 27 lat - rozpoczyna specjalizację i zarabia około 3100 złotych brutto. Po następnych dwóch latach otrzymuje 300 złotych podwyżki i dalej jego sytuacja materialna nie poprawia się przez trzy, cztery lata.

- Ostatni wzrost wynagrodzenia rezydentów był w 2009 roku. Wtedy zagwarantowano nam wzrost wynagrodzenie do 3170 złotych brutto, czyli do obecnej wysokości. W ustawie pominięto kwestie waloryzacji uposażeń, a stworzono jedynie zapis mówiący o tym, że wysokość pensji nie może wynosić mniej niż 70 przeciętnego wynagrodzenie miesięczne. Od tego czasu nic się nie zmieniło.

- Przypomnę, że wcześniej Prawo i Sprawiedliwość postulowało o to, żeby zarobki rezydentów były "jeden do jednego" w stosunku do przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego (to około czterech i pół tysiąca złotych). Mamy nadzieję, że teraz, kiedy politycy PiS mają pełnię władzy, zrealizują swoje zapowiedzi.

- Wracając do propozycji pana Gowina. My - jako młodzi lekarze - bardzo nie chcemy wyjeżdżać. Osobiście zrobię wszystko żeby tu zostać. Lubimy tej kraj. Doceniamy to, że społeczeństwo zainwestowało w nas pieniądze. Prosimy tylko o stworzenie nam odpowiednich warunków do rozwoju i do pracy, zamiast myśleć nad nakazami i zakazami.

- Chcę również odnieść się do tego, co powiedziała pani Ligia Kornowska z Międzynarodowego Stowarzyszenia Studentów Medycyny. Popieram jej stanowisko. Jestem i jesteśmy całkowicie przeciwne wprowadzenia odpłatnych studiów. Idea bezpłatnych studiów jest egalitarną i piękną ideą. Jest ona bardzo ważna, bo przyczynia się do ograniczania nierówności społecznych i daje szansę wyższego wykształcenia młodym i zdolnym, którzy nie pochodzących z bogatych rodzin. Konieczność płacenia za naukę ograniczy możliwość stania się lekarzem.

Przeczytaj komentarz Ligii Kornowskiej, o którym mówi Damian Patecki: "Ligia Kornowska o płatnych studiach: - To niedopuszczalne!"
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.