20 złotych mniej na procedurze i... nadejdą ciężkie czasy

Udostępnij:
Narodowy Fundusz Zdrowia szykuje obniżki. Największe dotyczą kardiologii, ale cięcia nie ominą przedsiębiorców działających w innych obszarach medycyny. Na trudności muszą szykować się między innymi stacje dializ, w zdecydowanej większości prywatne.
- Placówki świadczące usługi dializowania w trybie ambulatoryjnym muszą liczyć się z kilkuprocentowymi obniżkami, które zaproponowała Agencja Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji - czytamy na stronie internetowej "Pulsu Bizensu". Może się wydawać, że to nieduże w porównaniu z cięciami kardiologicznymi, ale problem w tym, że - zdaniem przedsiębiorców - nie ma z czego ciąć.

Robert Garbacz, prezes spółki Cardinox w rozmowie z "Pulsem Biznesu" przyznaje, że ponad 20 złotych mniej na procedurze wpłynie znacząco na prowadzony biznes i inwestycje.

- Obniżka spowoduje, że czas zwrotu z naszej inwestycji w Tucholi wyniesie aż siedem lat, a nie pięć, jak zakładaliśmy. Niższe wyceny niewątpliwe ograniczą dalsze inwestycje w obszarze hemodializy. Mogą także wpłynąć na jakość świadczonych usług, która jest kluczowa dla pacjentów spędzających po kilka godzin w szpitalu kilkanaście razy w miesiącu. Staramy się utrzymywać ją na wyższym poziomie — nawet powyżej standardów wyznaczanych przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Po cięciach będzie to dużo trudniejsze. Na obniżkach stracą nie tylko prywatne stacje dializ, ale również te należące do publicznych szpitali — zauważa w rozmowie z "Pulsem" Robert Garbacz.

Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia/ i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.