Andrzej Sokołowski: Sektor prywatny uznano za dziki nowotwór

Udostępnij:
- Ustawa o sieci jest o nas bez nas. Uznano nas za dziki nowotwór, z którym nie trzeba się liczyć. Jest narośl i coś z nią trzeba zrobić. Mówienie, że jesteśmy równoprawnym partnerem w tym układzie jest naigrywaniem się z nas – powiedział Andrzej Sokołowski, prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Szpitali Prywatnych w rozmowie z „Menedżerem Zdrowia” podczas Forum Ekonomicznego.
- Pomimo permanentnych zapewnień władz, że będzie dobrze, my widzimy, że dowodów na to żadnych nie ma. Nie będzie zakontraktowana taka liczba usług szpitalnych w sektorze prywatnym, jaka była do tej pory. Ten sektor przez ostatnie lata, bez wsparcia rządowego, rozwijał się w miarę stabilnie. W sieci znalazła się bardzo mała ilość szpitali. Reszcie zapowiada się, że będą mogły kontraktować usługi. Nie wiadomo co będzie z tymi szpitalami, które od kilku lat oczekują na wejście do systemu. Rentowność w sektorze prywatnym wynosi od dwóch do pięciu procent. Nie ma kolosalnych zysków. Gdzie jest zatem miejsce na dopłatę do świadczeń, które źle wycenili urzędnicy państwowi? – przyznał w rozmowie z "Menedżerem" Andrzej Sokołowski.

Rozmowa Ewy Gosiewskiej z Andrzejem Sokołowskim do obejrzenia poniżej:


Zobacz również: "Spytaliśmy Piotra Gryzę o to, czy jest dumny z sieci i...".
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.