Czy Ministerstwo Zdrowia straci kontrolę na nadzorem żywności?

Udostępnij:
Rządowy projekt ustawy o Państwowej Inspekcji Bezpieczeństwa Żywności ma trafić pod obrady Sejmu i rządu w najbliższym czasie A to oznacza, że duża część Sanepidu wyłączona zostanie spod nadzoru resoru zdrowia.
O zamiarach rządu poinformował Szymon Giżyński, wiceminister rolnictwa.

- Rządowy projekt zakłada połączenie Inspekcji Weterynaryjnej, Państwowej Inspekcji Ochrony Roślin i Nasiennictwa, a także Inspekcję Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych w jeden organizm. Nowa inspekcja miałaby przejąć także część zadań Inspekcji Sanitarnej i Inspekcji Handlowej. Organ ma być podporządkowany ministrowi rolnictwa – opisuje agropolska.pl.

- W obrębie połączonych inspekcji najsilniejsze są struktury Sanepidu i inspekcji weterynaryjnej. O ten punkt ciężkości była rozgrywka, która dotychczas nie została rozstrzygnięta. Spór trzeba skończyć, nie wycofując się z celu, trzeba wybrać rozwiązanie - powiedział Giżyński.

Jak przypomina PAP do utworzenia Inspekcji został powołany specjalny pełnomocnik rządu, którym został były Jarosław Pinkas, wiceminister zdrowia. Na czerwcowym posiedzeniu podkomisji inkas poinformował, że rządowy projekt ustawy może być zmieniony. Jego zdaniem nowa instytucja powinna być spionizowana i podlegać premierowi.

Niezależnie od tego, czy nadzór przypadnie resortowi rolnictwa, czy premierowi – straci go minister zdrowia.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.