Mobbingują w Collegium Medicum?

Udostępnij:
Rektor Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu złożył do prokuratury zawiadomienia o podejrzeniu łamania praw pracowniczych w Collegium Medicum. Nieprawidłowości miała dopuszczać się zastępczyni kanclerza. Jej podwładni skarżą się na złe traktowanie, ciągłą krytykę i agresję słowną.
Mowa o Magdalenie Brończyk, zastępcy kanclerza do spraw Collegium Medicum. Podlegała jej cała administracja i dział techniczny bydgoskiego kampusu Uniwersytetu Mikołaja Kopernika. Łącznie kilkaset osób. O sprawie można przeczytać w toruńskiej "Gazecie Wyborczej".

Jak czytamy w dzienniku, jesienią ubiegłego roku część jej podwładnych powiadomiła prof. Andrzeja Tretyna, rektora UMK o nieprzyjemnej atmosferze pracy, za którą odpowiadać miała przełożona. Skarżyli się na ciągłą krytykę, agresję słowną, rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji, wydawanie sprzecznych opinii, a nawet fałszowanie dokumentów. Takie zachowanie miało odbić się także na zdrowiu niektórych pracowników. Rektor zgłosił sprawę Państwowej Inspekcji Pracy. W dniach od 26 listopada do 16 grudnia ub. r. inspektorzy przeprowadzili w Collegium Medicum kontrolę.

Andrzej Tretyna postanowił również złożyć do prokuratury rejonowej w Bydgoszczy zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przeciwko prawom pracowników, a Magdalenę Brończyk odsunął także od obowiązków kanclerza.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.