Zagraniczni pacjenci to szansa dla placówek, które wypadły z sieci

Udostępnij:
Szpitalom, które nie weszły do sieci i nie wywalczą kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia, grozi bankructwo. Mogą go uniknąć, otwierając się na... pacjentów z zagranicy. Taką możliwość daje im ustawa o działalności leczniczej.
– Procedury medyczne są u nas nawet kilkanaście razy tańsze niż w USA i kilka razy tańsze niż w zachodniej Europie. Jesteśmy też atrakcyjni dla sąsiadów zza wschodniej granicy, na przykład Ukraińców, którzy traktują Polskę jak my USA i przyjeżdżają tu na leczenie onkologiczne czy operacje ostatniej szansy –mówi Magdalena Rutkowska, w latach 2012–2015 koordynatorka programu polskiej turystyki medycznej na rynkach międzynarodowych dla Ministerstwa Gospodarki, autorka książki „Turystyka medyczna w praktyce. Kompendium dla menedżerów ochrony zdrowia", w rozmowie z "Rzeczpospolitą".

"Rzeczpospolita" cytuje także Annę Białk-Wolf z Instytutu Badań i Rozwoju Turystyki Medycznej: – Według naszych szacunków w 2016 r. Polskę odwiedziło 155 tys. pacjentów z zagranicy. Przyjeżdżają głównie Brytyjczycy, Niemcy i Skandynawowie, a także, w mniejszym stopniu, Polonia, na przykład z USA.

Najwięcej, czyli 75 tysięcy, obcokrajowców korzysta z usług stomatologicznych, głównie implantologicznych. A, zgodnie z danymi GUS, 48 tysięcy osób korzysta z polskich uzdrowisk, 22 tysięcy z usług medycyny estetycznej. 10 tysięcy to pacjenci szpitalni, poddający się poważnym operacjom.

- Wielu z nich płaci tylko część kwoty za leczenie, bo obowiązująca od 2014 r. dyrektywa transgraniczna gwarantuje obywatelom UE dostęp do opieki medycznej we wszystkich krajach członkowskich, a rodzime systemy ochrony zdrowia zwracają im wydatek do wysokości wyceny w kraju. Ile wydają u nas cudzoziemcy? Jeśli opierać się na deklaracjach, średnio 3700 zł. Magdalena Rutkowska twierdzi jednak, że jeśli wziąć pod uwagę operację i koszty pobyty, jeden pacjent może zostawiać w Polsce nawet 4 tys. euro (ok. 16,8 tys. zł). Jeśli pomnożyć to przez 155 tys. pacjentów, otrzymujemy 2,6 mld zł - informuje "Rzeczpospolita".

Obecnie gotowych na przyjęcie turystów medycznych jest około 100 podmiotów prywatnych i kilka publicznych.

Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia/ i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.