Specjalizacje, Kategorie, Działy
123RF
123RF

Aktywność fizyczna a demencja – czy można ćwiczyć na zapas?

Udostępnij:

Czy intensywne treningi w młodości mogą stanowić polisę ubezpieczeniową przed otępieniem na starość? A może nigdy nie jest za późno, by zacząć? Odpowiedzi na te pytania dostarcza wieloletnia analiza słynnego badania Framingham Heart Study, która śledziła losy uczestników przez dekady, sprawdzając, na jakim etapie życia wysiłek fizyczny najskuteczniej chroni nas przed demencją.

W ramach badania oceniono wpływ ruchu na zdrowie mózgu w trzech różnych oknach czasowych: u progu dorosłości (średnia 37 lat), w wieku średnim (średnia 54 lata) i w starości (średnia 71 lat). Imponujący, wieloletni okres obserwacji (sięgający 37 lat dla najmłodszej grupy) pozwolił na identyfikację nowych przypadków demencji.

Wyniki badania przynoszą jasny i ważny komunikat: nie da się ćwiczyć na zapas. Okazało się, że poziom aktywności fizycznej we wczesnej dorosłości nie miał istotnego związku z późniejszym ryzykiem rozwoju demencji. Ochronny wpływ ruchu ujawnił się dopiero w późniejszych dekadach. Osoby, które były najaktywniejsze fizycznie w wieku średnim, miały o 41 proc. niższe ryzyko demencji, a w wieku późnym – aż o 45% niższe ryzyko w porównaniu z osobami najmniej aktywnymi. Podobne zależności zaobserwowano specyficznie dla choroby Alzheimera.

Badanie to dowodzi, że ochrona mózgu przed demencją to proces ciągły, w którym nigdy nie jest za późno na podjęcie działań. Choć aktywność w młodości ma nieoceniony wpływ na wiele aspektów zdrowia, to dla zachowania funkcji poznawczych decydujące znaczenie ma utrzymanie ruchu w drugiej połowie życia. To wniosek pełen nadziei: nasze obecne wybory i styl życia, nawet w wieku senioralnym, mają realną moc sprawczą i mogą skutecznie oddalić widmo otępienia.

 Neurologia subskrybuj newsletter

 
© 2025 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.