Specjalizacje, Kategorie, Działy
123RF

Innowacyjny nośnik leków może ułatwić terapię SM

Udostępnij:
Dostępne metody leczenia opierają się na długotrwałych infuzjach, codziennym zażywaniu leków lub zastrzykach do rdzenia kręgowego. Wprowadzany przez nos do mózgu nośnik leków może przyczynić się do powstania bardziej specyficznych i skutecznych terapii stwardnienia rozsianego, w efekcie poprawiając jakość życia tysięcy pacjentów.
Stwardnienie rozsiane (ang. multiple sclerosis, MS) to związana z układem odpornościowym choroba neurologiczna, która może znacząco odbijać się na jakości życia pacjenta. Cierpi na nią około 3 mln osób na świecie, a liczba ta stale rośnie.

– Jest ono nazywane chorobą o tysiącu obliczach. Pacjenci mogą mieć różne objawy, od zmęczenia po zaburzenia ruchowe, a żaden z przypadków nie jest taki sam – mówi Carmen Gruber-Traub, koordynatorka projektu N2B-patch z Instytutu Fraunhofera w Niemczech.

MS jest ponadto jedną z najczęściej występujących nieuleczalnych chorób neurologicznych u młodych ludzi. Diagnoza stawiana jest zazwyczaj wcześnie, kiedy osoby rozpoczynają karierę zawodową lub myślą o założeniu rodziny.

Dostępne metody leczenia opierają się na długotrwałych infuzjach, codziennym zażywaniu leków lub zastrzykach do rdzenia kręgowego. Żadna z nich nie jest idealna – pacjenci muszą robić to codziennie lub spędzać kilka godzin w szpitalu. Zastrzyki i infuzje również nie są najskuteczniejszym sposobem na dostarczanie leku do ośrodkowego układu nerwowego.

Skuteczny system dostarczania leków
W projekt N2B-patch zaangażowali się badacze, pracownicy służby zdrowia i pacjenci z MS, aby wspólnie opracować skuteczny system dostarczania leków, który nie wymaga poświęcenia tak dużej ilości czasu.

– Wkład pacjentów w projekt okazał się bardzo pomocy. Szczególnie zależało im na bezpieczeństwie leczenia, poprawie jego skuteczności i ograniczeniu skutków ubocznych. Chcieli także, aby nowy system nie wymagał częstych wizyt w szpitalu – zauważa Gruber-Traub.

Proponowany przez zespół nośnik leków wprowadzany jest przez nos do mózgu, a zabieg powtarzany jest mniej więcej co dwa tygodnie.

– Podejście to jest skuteczne, bo lek trafia bezpośrednio do mózgu. Górną komorę nosa, komorę węchową, oddziela od mózgu zaledwie kilka warstw komórek i kość – wyjaśnia Gruber-Traub.

Dostarczanie leku przez komorę węchową omija barierę krew-mózg uniemożliwiającą przenikanie obcych cząstek do mózgu. Ponadto system ten zapobiega przedostawaniu się leku do dróg oddechowych, co mogłoby obniżyć skuteczność terapii i wywołać różne skutki uboczne.

W tym celu opracowano nośnik wielkości zaledwie kilku milimetrów zawierający aktywne substancje farmaceutyczne umieszczone w specjalnej formule składającej się z cząstek i hydrożelu. Lepki nośnik wprowadzany jest do górnej części komory węchowej za pomocą opatentowanego urządzenia, a następnie następuje kontrolowane uwalnianie leku.

– Dla mnie najważniejszym osiągnięciem jest pozytywny odbiór wśród pacjentów z MS. Obawialiśmy się, że procedura okaże się zbyt inwazyjna, ale pacjenci entuzjastycznie reagowali na możliwość poprawy jakości ich życia – mówi Gruber-Traub.

System wymaga asysty medycznej, dlatego pacjenci nie mogą podawać sobie leku samodzielnie. Zespół projektu ma jednak nadzieję, że zastąpi on kiedyś konieczność codziennego zażywania leków i wykonywania zastrzyków.

Opracowany w ramach projektu system dostarczania leków może znaleźć zastosowanie nie tylko w leczeniu stwardnienia rozsianego, ale także innych chorób mózgu, takich jak udary i inne choroby neurodegeneracyjne. Hydrożelowy nośnik i urządzenie aplikujące mogą zostać wykorzystane do wprowadzania również innych składników farmakologicznych, w przypadku których podawanie bezpośrednio przez komorę węchową może okazać się bardziej skuteczne.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.