Apteki odsyłają pacjentów po nowe recepty na bezpłatne leki

Czy o wydaniu przez aptekę bezpłatnego leku pacjentom powyżej 65. roku życia i do ukończenia 18 lat powinna decydować data wystawienia recepty czy termin zgłoszenia się do apteki?

Z takim pytaniem do minister zdrowia Katarzyny Sójki zwrócili się lekarze Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia. – Odpowiedź w tej sprawie jest dla nas kluczowa, gdyż do lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej masowo zgłaszają się pacjenci, którym apteki nie uznały wcześniej wystawionych recept na bezpłatne leki – wyjaśnia Bożena Janicka, prezes PPOZ.

Nowa lista leków refundowanych, obejmująca również bezpłatne leki dla seniorów powyżej 65. roku życia i młodzieży do ukończenia 18 lat obowiązuje od 1 września, a już teraz poradnie podstawowej opieki zdrowotnej są szturmowane przez pacjentów proszących o wystawienie nowych recept na zażywane leki, gdyż recepty wystawione w lipcu lub sierpniu nie skutkują otrzymaniem leków bezpłatnie.

– W związku z zaistniałą sytuacją, która z jednej strony utrudnia sprawną pracę poradni, a z drugiej dezorientuje pacjentów, zwróciliśmy się do minister zdrowia o konkretną odpowiedź na pytanie: „Czy wcześniej wystawione recepty są po 1 września honorowane w aptekach jako bezpłatne dla pacjentów 65 plus i do 18. roku życia”? Naszym zdaniem o wydaniu takiego leku powinna decydować data zgłoszenia się do apteki, a nie termin wystawienia recepty. To z pewnością eliminowałoby zaistniałe problemy – podkreśla prezes PPOZ.

Pismo PPOZ zostało skierowane również do rzecznika praw pacjenta Bartłomieja Chmielowca oraz do rzecznika praw obywatelskich Marcina Wiącka.