Łukasz Kamiński/Kancelaria Senatu

Prof. Tomasz Grodzki o zawieszeniu zabiegów planowych

Udostępnij:
Narodowy Fundusz Zdrowia wydał komunikat, w którym sugeruje, aby ograniczyć do niezbędnego minimum lub czasowo zawiesić udzielanie świadczeń zdrowotnych wykonywanych planowo. Skrytykował to prof. Tomasz Grodzki, marszałek Senatu i torakochirurg. – To jest nie do zaakceptowania przez nikogo, kto składał przysięgę Hipokratesa – powiedział podczas konferencji prasowej.
Cytując zalecenia płatnika, prof. Grodzki stwierdził, że „zgodnie z nimi ktoś, kto cierpi, bo ma zwyrodnienie stawu biodrowego ma nadal cierpieć”. – Musi złamać kość biodrową, aby można go było zoperować w trybie ostrym – mówił prof. Grodzki.

– Każdy chirurg wie, że zabiegi planowe są dużo bezpieczniejsze, niż wykonywane w trybie ostrym, czy te wykonywane w czasie bezpośredniego zagrożenia życia. To jest podstawa medycyny – podkreślił. Wspomniał, że w Polsce coraz więcej przypadków operuje się mniej inwazyjnie – coraz mniej chorych, nawet po ciężkich zabiegach, takich jak nefrektomia i histerotomia, przebywa na OIOM. – Mówienie więc, że ci ludzie zajmą łóżka, które powinny być przygotowane dla chorych na COVID-19, kiedy działają szpitale covidowe i tymczasowe, jest opowiadaniem nieprawdy – oświadczył prof. Grodzki podczas konferencji prasowej zorganizowanej 10 marca.

Przeczytaj także: „Płatnik zaleca zawieszenie planowych pobytów w szpitalu”.

 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.