Agresywny pacjent kontra funkcjonariusz publiczny?

Udostępnij:
Być może. Lekarze chcą, żeby status funkcjonariusza publicznego przysługiwał im nie tylko w publicznych ośrodkach ochrony zdrowia, ale też w prywatnych. Tak brzmiał paragraf 15 porozumienia, które na początku lutego bieżącego roku zawarli z ministrem zdrowia rezydenci.
- Tymczasem nowela wprowadzająca założenia porozumienia mówi jedynie o lekarzach, których działalność finansowana jest na podstawie kontraktu z NFZ - informuje "Rzeczpospolita" i wyjaśnia, że liczba wpisów w prowadzonym przez NIL systemie monitorowania agresji w ochronie zdrowia rośnie.

Damian Patecki, wiceszef Porozumienia Rezydentów OZZL w rozmowie z "Rzeczpospolitą" zapowiada, że rezydenci będą postulować objęcie statusem funkcjonariusza wszystkich lekarzy. Podkreśla, że póki co muszą się oni uczyć postępowania w sytuacjach kryzysowych. Chwali sobie organizowany przez NIL tygodniowy kurs psychologiczny, w którym uczestniczył i poleca kolejny, organizowany przez łódzką izbę lekarską, podczas którego w rolę agresywnych pacjentów wcielają się aktorzy. - Z kolei Maciej Hamankiewicz, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej uważa, że narastająca agresja pacjentów ma związek z topniejącymi zasobami kadrowymi w szpitalach - donosi "Rzeczpospolita".

Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.