Czy Konstanty Radziwiłł chodzi po mieście w maseczce?

Udostępnij:
Minister zdrowia odpowiada, że nie. - Zanieczyszczenie powietrza jest realnym problemem, mogącym wpływać na zdrowie. Jednak nie jest to zagrożenie zmuszające do używania maseczek - twierdzi Radziwiłł.
- Maseczki są słabo skuteczne. Trzeba byłoby je ciągle wymieniać. Nawet te najdroższe nie izolują nas na tyle od otoczenia, żeby to było sensowne działanie - przyznaje minister w rozmowie z "Rzeczpospolitą".

Konstanty Radziwiłł przyznaje również, że smog to wskaźnik alarmowy.

- Nieliczne dni w roku sygnalizują, że jest gdzieś źródło zanieczyszczeń, które w wyniku zbiegu rozmaitych okoliczności, przede wszystkim pogodowych, zaczynają zalegać w naszej bliskości i je wdychamy. Ważniejsze jest, jak wyglądają średnioroczne wartości, które nie są tak szokująco wysokie. Wdychanie powietrza zanieczyszczonego ma niekorzystny wpływ na zdrowie. Ale są też inne elementy ochrony zdrowia, na które trzeba uważać jeszcze bardziej. Nie widzę podstaw do zalecania niewychodzenia z domu i unikania aktywności fizycznej na dworze. Jogging, nawet na nieco zanieczyszczonym powietrzu, ma więcej plusów niż minusów. Bardziej ostrzegam przed zgubnym skutkiem... - mówi Radziwiłł "Rzeczpospolitej".

Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia/ i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.