
Ile kosztują lipcowe podwyżki?
Tagi: | szpital, szpitale, dyrektor, dyrektorzy, wynagrodzenia, podwyżki, Izabela Leszczyna, Waldemar Malinowski, Łukasz Kozłowski, Daniel Rutkowski |
Dyrektorzy szpitali grożą, że jeśli minister zdrowia Izabela Leszczyna nie ujawni skutków ustawowych podwyżek w ochronie zdrowia, rozpoczną akcję protestacyjną.
Od 5 czerwca przedstawiciele branży czekają na ujawnienie rekomendacji dotyczących wzrostu poziomu finansowania ochrony zdrowia w związku z ustawowymi podwyżkami etatowych pracowników szpitali od 1 lipca [wynikającymi z ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych – red.]. Prezes Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji, która przygotowuje rekomendacje, przekazał je minister Izabeli Leszczynie już 5 czerwca. Szefowa resortu jednak nie informuje o kosztach – to irytuje, szczególnie zarządzających placówkami, którzy chcieliby zaplanować budżety.
Najbardziej rozdrażnieni są – jak informuje „Dziennik Gazeta Prawna” – dyrektorzy z Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Szpitali Powiatowych, którego prezes Waldemar Malinowski zapowiedział, że jeśli minister Leszczyna wkrótce nie ujawni rekomendacji, OZPSP rozpocznie akcję protestacyjną.
Brak decyzji w sprawie wysokości podwyżek nazwał przerażającym.
W kontekście planowania budżetu wskazane byłoby przynajmniej miesięczne wyprzedzenie.
Ile?
W lutym Łukasz Kozłowski, główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich, prognozował wysokość rekomendacji AOTMiT w trzech wariantach:
- pierwszym, w którym agencja weźmie pod uwagę podwyżki tylko zatrudnionych na etatach – 8,5 mld zł,
- drugim, w którym uwzględniana jest też konieczność podwyżek dla części pracowników zatrudnionych na kontraktach – 15,1 mld zł,
- trzecim, który do wariantu drugiego dokłada także czynnik inflacyjny i konieczność zapłaty części nadwykonań – 17,1 mld zł.
Pod koniec maja prezes AOTMiT Daniel Rutkowski poinformował, że pierwszy wariant wyniesie ok. 9,1 mld zł. Można zatem założyć, że dwa kolejne również się zwiększą.
Przeczytaj także: „Problemem jest brak górnego limitu wynagrodzeń lekarskich” i „Ustawa nas zje... Nie będzie pieniędzy na nic”.