Archiwum
Archiwum

Kompleksowa opieka nad pacjentami z NZChJ – po co i dlaczego? ►

Udostępnij:

Prof. Grażyna Rydzewska mówiła o modelu opieki nad chorymi z nieswoistymi zapaleniami jelit (NChZJ) – wyjaśniła, dlaczego jego wdrożenie byłoby korzystne dla pacjentów i dla Narodowego Funduszu Zdrowia.

Podczas posiedzenia Podkomisji stałej do spraw organizacji ochrony zdrowia rozmawiano o modelu kompleksowej opieki gastroenterologicznej – w jego trakcie kierownik Kliniki Gastroentorologii i Chorób Wewnętrznych Państwowego Instytutu Medycznego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w Warszawie prof. Grażyna Rydzewska mówiła o modelu opieki nad chorymi z nieswoistymi zapaleniami jelit (NChZJ), referując prezentację – ta w całości znajduje się na dole artykułu.

Model został przygotowany przez prof. Rydzewską i innych ekspertów z Polskiego Towarzystwa Gastroenterologii:

  • prof. Jarosława Regułę,
  • prof. Piotra Edera,
  • prof. Macieja Gonciarza,
  • dr Magdalenę Kaniewską,
  • prof. Marię Kłopocką,
  • prof. Ewę Małecką-Wojciesko.

Fragment posiedzenia, które odbyło się 5 listopada, poniżej, pod wideo dalsza część tekstu.

Wideo pochodzi ze strony internetowej: www.sejm.gov.pl/50B19E.

–  Nieswoiste zapalne choroby jelit (NZChJ) to przewlekłe i jak dotąd nieuleczalne choroby o podłożu autoimmunologicznym. Pojawiają się one w wyniku nieprawidłowej reakcji autoimmunologicznej na zmieniony mikrobiom jelitowy, choć oczywiście jest to o wiele bardziej skomplikowane. Najczęściej występujące rodzaje zapalenia jelit to choroba Leśniowskiego-Crohna (ChL-C) oraz wrzodziejące zapalenie jelita grubego (WZJG). Obie te choroby są trochę do siebie podobne i mają podobne patogenezy. Z tą różnicą, że we wrzodziejącym zapaleniu jelita grubego – jak sama nazwa wskazuje – lokalizacja zapalenia jest wyłącznie w jelicie grubym. Natomiast w chorobie Leśniowskiego-Crohna może się lokalizować w różnych częściach przewodu pokarmowego – w jamie ustnej, w jelicie grubym, jelicie cienkim, w żołądku, przy czym najczęściej jest tzw. lokalizacja ileocekalna, czyli w końcowym odcinku jelita cienkiego. Ze względu na przewlekły charakter tych chorób, mimo stosowania różnych metod leczenia, w zasadzie do końca nie umiemy ich wyleczyć. Wiemy natomiast, w jaki sposób możemy je coraz lepiej kontrolować – mówiła prof. Rydzewska, podając, że w Polsce na NZChJ choruje około 100 tys. osób.

– Najczęściej chorują ludzi młodych między 15. a 40. rokiem życia, co w znacznym stopniu wpływa na zmniejszenie ich aktywności zawodowej i społecznej. Wdrożenie modelu kompleksowej opieki nad pacjentem z NZChJ wpłynęłoby nie tylko na zmniejszenie liczby hospitalizacji, lecz także – na obniżenie wydatków ponoszonych przez Narodowy Fundusz Zdrowia.

Prof. Grażyna Rydzewska wyjaśniła, jakie są główne założenia kompleksowej opieki nad chorymi z NZChJ.

– Proponujemy zbudowanie sieci ośrodków referencyjnych, które prowadziłyby leczenie tych chorych. Miałyby one powstać na bazie tych ośrodków, które już funkcjonują, mają swoich pacjentów, umieją ich leczyć, mają dostęp do różnych możliwości leczenia. Celem tej kompleksowej opieki byłoby też zwrócenie uwagi na to, że pacjenci z chorobą autoimmunologiczną są pacjentami z wielochorobowością. Mają oni często manifestacje skórne, stawowe, okulistyczne, nefrologiczne i wymagają wsparcia różnych specjalistów. Chcielibyśmy, aby w takich ośrodkach został zbudowany model opieki zbliżony do modelu opieki nad pacjentem onkologicznym, choć oczywiście mówimy tu o innej chorobie. Takie ośrodki zagwarantowałyby pacjentowi wszystko to, czego on potrzebuje – w tym dostęp do psychologa, reumatologa, dermatologa czy chirurga. Niezbędny byłby też etat dla dietetyka, ponieważ jedną z metod leczenia jest dieta CDED (Crohn's Disease Exclusion Diet), która musi być opracowana przez dobrego dietetyka. Ci pacjenci pomimo tego, że często są leczeni dobrymi lekami, z powodu nieodpowiedniego odżywiania się mają różne powikłania. Jednym z nich jest niedokrwistość, w związku z czym czasami wymagają dożylnego przetoczenia żelaza. Obecnie to nie jest takie proste. Dokąd pacjent miałby się udać, żeby żelazo przetoczyć? Te wszystkie wspomniane procedury byłyby w takim ośrodku dostępne. Chodzi o to, aby dzięki takiej kompleksowej opiece pacjent nie szukał kolejnego specjalisty, tylko w jednym ośrodku, na przykład raz w roku, otrzymałby kompleksową poradę od wielu specjalistów, a konkluzje z tego wynikające przekładane byłyby na jego dalsze leczenie – wyjaśniła.

Ekspertka podkreśliła, że ważne jest, aby w takich ośrodkach byli zatrudnieni koordynatorzy.

– Taki koordynator nadzorowałby wykonywanie badań w pewnym schemacie, kontrolował e-maile od pacjentów, umawiałby ich wizytę z lekarzem specjalistą czy na badania i pilnowałby, żeby je wykonali – dodała.

Prof. Rydzewska poinformowała, że takie modele koordynowanej opieki są już wdrożone w wielu krajach, na przykład w Belgii, Hiszpanii, we Francji.

– Taka pomoc się sprawdza i w efekcie pacjenci są leczeni – stwierdziła.

Czy jest szansa, aby zaczął działać w Polsce?

Omawiany model opieki został stworzony przez Polskie Towarzystwo Gastroenterologii już po raz drugi.

– Pierwsze nasze prace przerwała nam pandemia, a potem różne zmiany personalne w Ministerstwie Zdrowia – wyjaśniła ekspertka, informując, że projekt został przesłany do Narodowego Funduszu Zdrowia i Ministerstwa Zdrowia.

5 listopada podsumowała, że eksperci czekają na odpowiedź.


Prezentacja w całości poniżej.



Przeczytaj także: „W Polsce nie ma ścieżki leczenia pacjenta z NZChJ” „Interakcje leków z mikrobiotą jelitową i implikacje kliniczne”.

Menedzer Zdrowia youtube

 
© 2025 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.