Lubelskie pielęgniarki zakończyły strajk
Redaktor: Bartłomiej Leśniewski
Data: 15.07.2018
Źródło: BL, Gazeta Wyborcza
Pielęgniarki z lubelskiego SPSK 4 zakończyły protest. Porozumienie podpisano, ale obie strony poinformowały jedynie, że zawarły kompromis, nie podając szczegółów. Te poznać mamy w najbliższych dniach.
- Mogę potwierdzić informację, że wstępnie zostało zawarte porozumienie, a panie wróciły do pracy - mówi Kamil Golema, radca prawny SPSK4.
Jak opisuje „Gazeta Wyborcza” Dorota Ronek, sekretarz Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych przy SPSK4 powiedziała z kolei, że szczegóły porozumienia są jeszcze dopracowywane. Przyznała, że dotyczy ono m.in. włączenia kolejnej część dodatku „zembalowego” do pensji podstawowej (po protestach w 2015 roku Ministerstwo Zdrowia zgodziło się na podwyższenie pielęgniarkom wynagrodzeń właśnie w formie dodatku. Ministrem był wówczas Marian Zembala). Już od 1 lipca pielęgniarki dostają do pensji zasadniczej 190 zł brutto z tej puli.
Dyrekcja od początku strajku proponowała, że do wynagrodzenia podstawowego doliczać będzie też pozostałą część „zembalowego”, czyli 666 zł brutto. Ronek zdradza, że tak właśnie się stanie.
Jak opisuje „Gazeta Wyborcza” Dorota Ronek, sekretarz Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych przy SPSK4 powiedziała z kolei, że szczegóły porozumienia są jeszcze dopracowywane. Przyznała, że dotyczy ono m.in. włączenia kolejnej część dodatku „zembalowego” do pensji podstawowej (po protestach w 2015 roku Ministerstwo Zdrowia zgodziło się na podwyższenie pielęgniarkom wynagrodzeń właśnie w formie dodatku. Ministrem był wówczas Marian Zembala). Już od 1 lipca pielęgniarki dostają do pensji zasadniczej 190 zł brutto z tej puli.
Dyrekcja od początku strajku proponowała, że do wynagrodzenia podstawowego doliczać będzie też pozostałą część „zembalowego”, czyli 666 zł brutto. Ronek zdradza, że tak właśnie się stanie.