Puste półki, czyli w polskich aptekach brakuje 500 leków

Udostępnij:
Tagi: lek, leki
Dlaczego? Przez nielegalny wywóz leków, kłopoty z importem substancji czynnych z Chin i restrykcyjne wymogi unijne dla producentów.
- Są kłopoty ze zdobyciem preparatów na nadciśnienie, choroby tarczycy, astmę, alergię i cukrzycę. Zaczyna brakować także leków onkologicznych i neurologicznych – informuje "Dziennik Gazeta Prawna".

Samorząd aptekarski pisze list otwarty do ministra zdrowia.

Farmaceuci mówią nam, że najwyższy czas zainteresować problemami wszystkich, w tym media. Pacjenci często bowiem myślą, że brak leku w aptece to wina aptekarza. Tymczasem farmaceuci nie dostają potrzebnych leków z hurtowni.

Nowelizacja prawa farmaceutycznego wprowadziła kary do pięciu lat pozbawienia wolności za obrót produktami leczniczymi bez wymaganego zezwolenia. Wcześniej górna granica wynosiła dwa lata. Z uwagi na szerokie znaczenie przepisu – przeciętny i aptekarze powinni zachować dużą ostrożność, by nie narazić się na postawienie takiego zarzutu. Szczególnie przeciętny właściciel apteki powinien więc uważać w sytuacjach np. gdy kończy działalność lub gdy z jakiegoś powodu zostanie mu cofnięte zezwolenie. W takiej sytuacji już sama wyprzedaż zapasów może narazić go na tę sankcję. A z praktyki znane są przypadki, gdy właściciel chciał sprzedać leki, które mu pozostały na stanie, po cofnięciu zezwolenia.

Polska zaczęła sobie coraz lepiej dawać radę z nielegalnym wywozem leków. Ale pojawiły się nowe problemy. Dotyczą Chin, gdzie po serii afer związanych z zachowaniem procedur bezpieczeństwa ograniczana jest produkcja.

Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania kont na Twitterze i LinkedInie: www.twitter.com/MenedzerZdrowia i www.linkedin.com/MenedzerZdrowia.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.