RPO chce wstrzymania prac nad ustawą o zdrowiu psychicznym
| Tagi: | Rzecznik Praw Obywatelskich, Marcin Wiącek, zdrowie psychiczne, ustawa o ochronie zdrowia psychicznego, przymus bezpośredni, zaburzenia psychiczne, choroba psychiczna |
Rzecznik praw obywatelskich Marcin Wiącek przekuje minister zdrowia zastrzeżenia do projektu nowelizacji ustawy o ochronie zdrowia psychicznego i innych ustaw. W jego ocenie w sposób nieuzasadniony i nadmierny ingeruje on w prawa i wolności obywatelskie.
Kontrowersyjna przesłanka psychologiczna
RPO zwraca uwagę, że w projekcie resortu zdrowia dodano tzw. przesłankę psychologiczną przyjęcia do szpitala psychiatrycznego bez zgody. Według RPO taka zmiana prowadziłaby do stworzenia zupełnie nowego modelu przyjęć do szpitala. Zaznaczył, że zakłada on trudną do obiektywnego zweryfikowania przez lekarza ocenę zdolności spostrzegania i oceny rzeczywistości oraz kierowania własnym postępowaniem.
Przymusowa hospitalizacja
Wiącek zaznacz, że obowiązujące prawo wymaga łącznego spełnienia przesłanek przyjęcia do szpitala psychiatrycznego bez zgody przesłanki medycznej (choroby psychicznej) oraz bezpośredniego zagrożenia życia pacjenta lub życia i zdrowia innych osób.
– Nie ma żadnego wyjaśnienia tej fundamentalnej zmiany. Wymagałaby ona precyzyjnego uzasadnienia i analizy skutków regulacji – pisze RPO.
Według RPO kolejna zmiana potencjalnie prowadzi do tego, że niezdefiniowana grupa osób doświadczających szeroko rozumianych zaburzeń psychicznych mogłaby być przymusowo hospitalizowana bez zgody.
Choroba czy zaburzenia psychiczne?
RPO podkreśla, że w przepisie w sprawie wnioskowego trybu przyjęcia do szpitala zaproponowano zastąpienie pojęcia „choroba psychiczna” terminem „zaburzenia psychiczne”. Zdaniem RPO oznacza to znaczące rozszerzenie kręgu osób, które mogą być objęte tym trybem, gdyż pojęcie „zaburzeń psychicznych” ma znacznie szersze znaczenie niż „choroba psychiczna”.
Według RPO może to skutkować nadmierną ingerencją państwa w prawo do wolności osobistej i do samostanowienia.
– Zmiana ta, pozbawiona uzasadnienia, rodzi poważne zastrzeżenia konstytucyjne – zaznacza RPO.
Przymus bezpośredni w DPS
Zastrzeżenia RPO dotyczą także zasady stosowania środków przymusu bezpośredniego w domach pomocy społecznej.
– Obecnie stosowanie unieruchomienia lub izolacji może trwać w DPS maksymalnie osiem godzin, a dalsze przedłużenie dopuszczalne jest jedynie w warunkach szpitalnych. Projekt rezygnuje z tego ograniczenia, powierzając decyzję o czasie stosowania przymusu lekarzowi, bez jakiegokolwiek limitu i bez merytorycznego uzasadnienia tak daleko idącej zmiany. Rodzi to poważne ryzyko naruszenia standardów ochrony praw tych osób – twierdzi RPO.
Przepisy o kontroli osobistej
Uwagi RPO dotyczą także przepisów o kontroli osobistej.
Wiącek podkreśla, że propozycje są wzorowane na regulacjach wywodzących się z ustawy o policji i Kodeksu karnego wykonawczego, ale włączają je jedynie częściowo.
– Powoduje to liczne wątpliwości. Tak niekompletna regulacja w istotny sposób ogranicza prawa pacjentów i może prowadzić do nadużyć – pisze.
Według RPO istnieje realne ryzyko, że przyjęcie projektu doprowadzi do powstania regulacji, które w praktyce będą trudne lub niemożliwe do stosowania, pogłębiając problemy w obszarze ochrony zdrowia psychicznego.
RPO zwraca się z prośbą do minister zdrowia o rozważenie wstrzymania dalszych prac nad projektem w zakresie wykraczającym poza niezbędny obszar, który dotyczy archaicznej terminologii stosowanej w przepisach ustawy, a która może przyczyniać się do stygmatyzacji osób dotkniętych zaburzeniami psychicznymi.
Projekt w sposób nieuzasadniony i nadmierny ingeruje w prawa i wolności obywatelskie
– Projekt w sposób nieuzasadniony i nadmierny ingeruje w prawa i wolności obywatelskie – pisze RPO do minister zdrowia, zaznaczając, że konieczność zmiany modelu opieki psychiatrycznej jest bezsporna.
Według niego powinna ona jednak mieć charakter kompleksowy, być poprzedzona rzetelną debatą z udziałem wszystkich zainteresowanych środowisk oraz uwzględniać szczególną wrażliwość materii.
– Zgłosiłem zastrzeżenia do projektu resortu zdrowia 9 grudnia podczas posiedzenia Komisji Ekspertów do spraw Ochrony Zdrowia Psychicznego, ale nie zostały one uwzględnione – pisze Wiącek.
Pismo w całości poniżej.
