Fakt

Wiceministrowie mówili o SOR-ach i szpitalach powiatowych, a sala sejmowa była niemal pusta

Udostępnij:
- Na SOR-ach umierają ludzie, odsyła się pacjentów od jednego do drugiego szpitala, a posłowie mają to w nosie - informuje "Fakt". O co chodzi? O to, że przedstawiciele resortu mówili w Sejmie o kłopotach służby zdrowia, a na sali było dziewięcioro posłów. Między innymi Monika Wielichowska i Grzegorz Furgo z PO, Jan Łopata i Mieczysław Kasprzak z PSL oraz Teresa Wargocka z PiS.
W czwartek (4 kwietnia) w Sejmie była okazja porozmawiać o problemach systemu ochrony zdrowia. Po południu wiceministrowie Maciej Miłkowski i Sławomir Gadomski omawiali sprawy bieżące, opowiadali o szpitalach powiatowych i szpitalnych oddziałach ratunkowych, a słuchało ich... dziewięcioro posłów.

Głos w dyskusji zabrali między innymi Monika Wielichowska i Grzegorz Furgo z Platformy Obywatelskiej, Jan Łopata i Mieczysław Kasprzak z Polskiego Stronnictwa Ludowego oraz Teresa Wargocka z Prawa i Sprawiedliwości.

Gdzie była reszta?

- Już w drodze do domów - poinformował "Fakt" i wyjaśnił: - Jeszcze niedawno posiedzenia Sejmu kończyły się głosowaniami w piątek. Teraz kończą się już w czwartek, a po nich posłowie się pakują.

Relację z posiedzenia można obejrzeć (cześć dotycząca ochrony zdrowia rozpoczyna się o godzinie 12.25) na stronie sejmowej w zakładce: "Posiedzenie Sejmu 3 i 4 kwietnia 2019 r."

Rozbudować, wzmocnić i udoskonalić
"Menedżer Zdrowia" o kłopotach na szpitalnych oddziałach ratunkowych napisał w tekście "SOR-y trzeba dofinansować. Bo pieniądze powinny iść za pacjentem".

- Nawet gdyby z dnia na dzień wzrosła wydajność "wieczorynek", niewiele to zmieni. Choćby dlatego, że przez lata utrwaliło się u nas przekonanie, że w razie nagłych zdarzeń najlepiej iść od razu na SOR. I tego nie zmienimy. Pozostaje zatem racjonalne zachowanie ekonomiczne, czyli dostosowanie podaży do popytu. Skoro wiemy, że popyt jest wysoki, i że wedle wszelkich znaków na ziemi i niebie będzie się utrzymywał, trzeba się na to przygotować - powiedziała Ewa Książek-Bator, członek zarządu Polskiej Federacji Szpitali.

- SOR-y warto więc rozbudować, obsadę wzmocnić, zasadę triażu udoskonalić. Na to wszystko potrzebne są pieniądze. Ale uważam, że będą pieniądze wydane rozsądniej niż wydawane są obecnie - podsumowała w rozmowie z "Menedżerem Zdrowia".

Przeczytaj także: "Arukowicz do Radziwiłła: Piekło na SOR-ach spowodowały pana decyzje" i "SOR-y trzeba dofinansować. Bo pieniądze powinny iść za pacjentem".

Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania kont na Twitterze i LinkedInie: www.twitter.com/MenedzerZdrowia i www.linkedin.com/MenedzerZdrowia.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.