Robert Kowalewski/Agencja Wyborcza.pl

Wie, że jest problem ►

Udostępnij:

Minister finansów Andrzej Domański przekonywał, że zmiany w składce zdrowotnej nie wpłyną na budżet Narodowego Funduszu Zdrowia, ponieważ zostaną uzupełnione pieniędzmi z budżetu państwa. – Będziemy poprawiać sytuację w ochronie zdrowia, ale wiemy, że jest problem – stwierdził.

Sejm uchwalił 4 kwietnia ustawę, która obniży składkę zdrowotną dla przedsiębiorców. Zmiana ma kosztować 4,6 mld zł – o tyle zmniejszy się wpływ z daniny na zdrowie.

Jak zatem poradzi sobie system ochrony zdrowia?

Minister finansów Andrzej Domański uspokajał, choć przyznał, że jest problem – mówił o tym w Polsat News.

Domański przekonywał, że zmiany nie wpłyną na budżet Narodowego Funduszu Zdrowia, ponieważ zostaną uzupełnione pieniędzmi z budżetu państwa.

– Dodatkowe 4 mld złotych zostały już Narodowemu Funduszowi Zdrowia przekazane. Poza tym będziemy szukać kolejnych pieniędzy na ochronę zdrowia, która jest priorytetem dla naszego rządu – zapewnił minister finansów.

Wyjaśniał również, że jego resort ma zaplanowane w budżecie wydatki na ubytek w pieniądzach na zdrowie.

Dopytywany natomiast o sytuację finansową funduszu, poinformował, że wszystkie nadwykonania nielimitowane zostały zapłacone do końca marca, a nadwykonania limitowane są negocjowane i regulowane.

– Będziemy poprawiać sytuację w ochronie zdrowia, ale wiemy, że jest problem – stwierdził Andrzej Domański.

Przeczytaj także: „Czy Zandberg przekona prezydenta do weta?”.

Menedzer Zdrowia twitter

 
© 2025 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.