123RF
Zabawa z psem uruchamia korę przedczołową odpowiedzialną za interakcje społeczne
Redaktor: Monika Stelmach
Data: 12.10.2022
Źródło: Marek Matacz/PAP, https://doi.org/10.1371/journal.pone.0274833
Działy:
Aktualności w Neurologia
Aktualności
| Tagi: | pies, interakcje, emocje, stres, depresja, kora przedczołowa |
Kontakt z psem, szczególnie głaskanie go, pobudza rejony w mózgu odpowiedzialne za społeczne interakcje. Podobne skutki może spowodować pluszowe zwierzę, ale są one dużo słabsze – dowiedli naukowcy z Uniwersytetu w Bazylei.
Od dawna wiadomo, że kontakt ze zwierzętami – zwłaszcza z psami – pomaga radzić sobie ze stresem, a nawet depresją – przypominają naukowcy z Uniwersytetu w Bazylei.
W nowym badaniu szwajcarski zespół pokazał, że dotykanie i głaskanie psa uaktywnia korę przedczołową. Jest to region odpowiedzialny m.in. za regulację emocji czy wchodzenie w relacje społeczne. Aktywacja wspomnianej części kory utrzymuje się jeszcze przez jakiś czas po zakończeniu kontaktu ze zwierzęciem.
Podobne działanie, jak się okazuje, mają nawet sztuczne wypchane zwierzęta, choć ich oddziaływanie jest znacząco słabsze. Taki wpływ zwierząt badacze potwierdzili w eksperymencie z udziałem 19 kobiet i mężczyzn, których mózgi były obserwowane nieinwazyjnym skanerem. Ochotnicy przyglądali się psu, kładli się przy nim albo go głaskali.
To samo robili z Leo – pluszowym lwem, w którym naukowcy umieścili butelkę z ciepłą wodą, tak aby odtworzyć odpowiednią temperaturę i zwiększyć ciężar sztucznego zwierzęcia.
Kora przedczołowa była szczególnie aktywna w kontakcie z żywym psem, a najbardziej – w trakcie głaskania. Jednocześnie okazało się, że z każdym kolejnym kontaktem z żywym psem kora aktywowała się mocniej. Taki skutek może wynikać z tworzenia się nowej więzi – uważają naukowcy. Sztuczny lew tego natomiast nie powodował.
Zdaniem badaczy przyszłe eksperymenty pozwolą lepiej przyjrzeć się efektowi coraz bliższej znajomości ze zwierzętami, a także sprawdzić wpływ kontaktu z nimi na osoby ze społeczno-emocjonalnymi deficytami.
– Nasze doświadczenia pokazują, że przedczołowa kora mózgowa zdrowych ochotników aktywowała się silniej przy bliskich interakcjach z psem lub pluszowym zwierzęciem, ale szczególnie mocno w tym pierwszym przypadku. Wskazuje to, że interakcje z psami mogą pobudzać procesy związane z uwagą oraz reakcje emocjonalne silniej niż bodźce ze strony przedmiotów nieożywionych – stwierdzają autorzy pracy opublikowanej w piśmie „PLOS ONE”.
Więcej informacji w publikacji źródłowej: „Effects of contact with a dog on prefrontal brain activity: A controlled trial”.
W nowym badaniu szwajcarski zespół pokazał, że dotykanie i głaskanie psa uaktywnia korę przedczołową. Jest to region odpowiedzialny m.in. za regulację emocji czy wchodzenie w relacje społeczne. Aktywacja wspomnianej części kory utrzymuje się jeszcze przez jakiś czas po zakończeniu kontaktu ze zwierzęciem.
Podobne działanie, jak się okazuje, mają nawet sztuczne wypchane zwierzęta, choć ich oddziaływanie jest znacząco słabsze. Taki wpływ zwierząt badacze potwierdzili w eksperymencie z udziałem 19 kobiet i mężczyzn, których mózgi były obserwowane nieinwazyjnym skanerem. Ochotnicy przyglądali się psu, kładli się przy nim albo go głaskali.
To samo robili z Leo – pluszowym lwem, w którym naukowcy umieścili butelkę z ciepłą wodą, tak aby odtworzyć odpowiednią temperaturę i zwiększyć ciężar sztucznego zwierzęcia.
Kora przedczołowa była szczególnie aktywna w kontakcie z żywym psem, a najbardziej – w trakcie głaskania. Jednocześnie okazało się, że z każdym kolejnym kontaktem z żywym psem kora aktywowała się mocniej. Taki skutek może wynikać z tworzenia się nowej więzi – uważają naukowcy. Sztuczny lew tego natomiast nie powodował.
Zdaniem badaczy przyszłe eksperymenty pozwolą lepiej przyjrzeć się efektowi coraz bliższej znajomości ze zwierzętami, a także sprawdzić wpływ kontaktu z nimi na osoby ze społeczno-emocjonalnymi deficytami.
– Nasze doświadczenia pokazują, że przedczołowa kora mózgowa zdrowych ochotników aktywowała się silniej przy bliskich interakcjach z psem lub pluszowym zwierzęciem, ale szczególnie mocno w tym pierwszym przypadku. Wskazuje to, że interakcje z psami mogą pobudzać procesy związane z uwagą oraz reakcje emocjonalne silniej niż bodźce ze strony przedmiotów nieożywionych – stwierdzają autorzy pracy opublikowanej w piśmie „PLOS ONE”.
Więcej informacji w publikacji źródłowej: „Effects of contact with a dog on prefrontal brain activity: A controlled trial”.
