Klauzula sumienia: swoboda lekarza kontra prawo pacjenta

Udostępnij:
W Polsce lekarz może swobodnie odmówić udzielenia świadczenia medycznego, jeśli nie zagraża to życiu i nie jest przypadkiem niecierpiącym zwłoki. Co na to Ministerstwo Zdrowia? – System funkcjonuje prawidłowo.
Trybunał Konstytucyjny wyrokiem z 7 października 2015 roku wprowadził zamieszanie, a raczej spór o to, czy i na kim ciąży odpowiedzialność wobec pacjenta i poinformowanie go o lekarzu i miejscu wykonania świadczenia medycznego, jeśli pierwszy lekarz odmówi pomocy powołując się na klauzulę sumienia. Ministerstwo zdrowia uważa, że problemu nie ma choć przyznaje, że lekarze mogą swobodnie korzystać z prawa odmowy świadczenia powołując się na klauzulę. Zdaniem resortu jednak, „pacjenci w RP mają dalej dostęp do wszelkich świadczeń zdrowotnych, co jest określone zarówno w Konstytucji RP, jak i w przepisach ustawowych i aktach wykonawczych do nich”.

Rzecznik Praw Obywatelskich i Rzecznik Praw Pacjenta uważają jednak, że problem jest, bo pacjent, któremu odmówiono usługi medycznej w systemie pozostawiony jest sam sobie. Co na to ministerstwo? Ano nic.

Zdaniem resortu wszystko jest w najlepszym porządku i żadnej luki w przepisach nie ma. A skoro nie ma, to „opracowanie nowych rozwiązań legislacyjnych nie jest konieczne do prawidłowego funkcjonowania systemu ochrony zdrowia”.

Mirosław Wróblewski, dyrektor Zespołu Prawa Konstytucyjnego Międzynarodowego i Europejskiego w biurze RPO stwierdza jednak jednoznacznie:

- Nie może być tak, że pacjent w sytuacji odmowy udzielenia świadczenia medycznego z powodu klauzuli sumienia pozostawiony jest sam sobie. Nie ma mechanizmu w ustawie o zawodzie lekarza i dentysty, który regulowałby tą sytuację i my będziemy kontynuować naciski, aby taki mechanizm został wprowadzony. Uważamy, że byłby nieefektywny, jeśli obowiązkiem informowania zostałby obciążony pojedynczy lekarz. Powinno to zostać rozwiązane na poziomie instytucjonalnym - mówi.

Rzecznik Praw Pacjenta ma gotową receptę. Jej zdaniem informować powinien kierownik danej placówki, która posiada kontrakt z NFZ i ciąży na niej obowiązek jego realizacji w zakresie zgodnym z daną umową. Jej zdaniem także wyrok, który zakwestionował obowiązek lekarza wskazania pacjentowi realnej możliwości uzyskania świadczeń zdrowotnych u innego lekarza lub w innym podmiocie leczniczym, w przypadku, gdy powoła się on na tzw. klauzulę sumienia – niewątpliwie pociąga za sobą konieczność zmian w przepisach prawa. Rzecznik w interpretacji wyroku idzie nawet dalej. Uważa bowiem, że "kierownik podmiotu leczniczego powinien wiedzieć, którzy z zatrudnionych przez niego lekarzy nie udziela świadczeń zdrowotnych określonego rodzaju i ta informacja powinna być łatwo dostępna".

Czy wie jakie to mogą być świadczenia ministerstwo stojące na straży życia i zdrowia obywateli? Nie wie.

- Możliwość niepodjęcia lub odstąpienia od leczenia pacjenta, którą posiadają lekarze na podstawie art. 38 ust. 1 ustawy z dnia 5 grudnia 1996 r. o zawodach lekarza i lekarza dentysty nie została w tym przepisie ograniczona do przypadków, w których lekarz może się na nią powołać. Lekarze mogą zatem sami decydować, kiedy skorzystają z prawa odmowy udzielania świadczeń, a ich swoboda jest ograniczona jedynie obowiązkiem leczenia wtedy, kiedy zwłoka w udzieleniu pomocy lekarskiej mogłaby spowodować niebezpieczeństwo utraty życia, ciężkiego uszkodzenia ciała lub ciężkiego rozstroju zdrowia oraz w innych przypadkach niecierpiących zwłoki – wywodzi resort. - Nie da się zatem przewidzieć ilu i jakich interwencji może dotyczyć możliwość powołania się lekarza na klauzulę sumienia przy odmowie udzielenia świadczenia zdrowotnego.

Światopogląd może objawiać się w różnych sytuacjach. Może chodzić o podejście do aborcji, zapłodnienie pozaustrojowe, pobranie nasienia, ale też i obdukcję lekarską, która przecież może stać się argumentem przemawiającym za rozwodem.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.