Sośnierz: Nawet ja nie przypuszczałem, że sieć będzie miała tak destrukcyjny wpływ na służbę zdrowia

Udostępnij:
- Jestem zadowolony, że doszło do zmiany ministra, bo i tak słaby potencjał dotychczasowej ekipy się wyczerpał. Pozostaję krytykiem reform ministra Radziwiłła, a szczególnie ustawy o sieci szpitali. Nawet ja nie przypuszczałem, że będzie miała tak destrukcyjny wpływ na służbę zdrowia - przyznał zastępca przewodniczącego sejmowej Komisji Zdrowia.
- Krytykując, wcześniej skupiałem się na jej aspekcie antypacjenckim – zmieniając sposób finansowania leczenia na ryczałtowy, sprawiła, że to nie pacjent stał się „nośnikiem" pieniędzy dla szpitali, lecz wzór matematyczny i pacjent przestał być najważniejszy. Teraz widzę jej destrukcyjny wpływ na gospodarkę finansami szpitala. W ramach finansowania ryczałtowego dyrektorzy dostają globalną kwotę na funkcjonowanie szpitala i mają nią zarządzać tak, by na wszystko starczyło. Bez przyporządkowania kwot procedurom tracą orientację w tym, co przynosi straty, a co zyski. W efekcie zaczynają oszczędzać na najciężej chorych, kosztochłonnych pacjentach, wymagających leczenia np. na oddziale intensywnej terapii. Słyszę, że coraz częściej dochodzi do odsyłania ciężko chorych ze szpitali powiatowych do wojewódzkich - przyznał Sośnierz w rozmowie z "Rzeczpospolitą".

Andrzej Sośnierz powiedział także: - Wzór obliczania ryczałtu jest tak skomplikowany, że prócz jego autora – wiceministra Piotra Gryzy – rozumieją go nieliczni. Nawet dyrektorzy, którzy go rozgryźli, nie mogą mieć pewności, że w kolejnym okresie rozliczeniowym dostaną więcej pieniędzy, bo zależy to także od tego, czy inne szpitale w województwie wykonają mniej świadczeń.

Przeczytaj także: "Andrzej Sośnierz: Czasami w Sejmie czuję się jak w Matriksie"..

Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.