
Albo reforma szpitali, albo dymisja minister ►
– Przez ostatnie trzydzieści lat ciągle słyszy się, że system ochrony zdrowia musi być zreformowany. Nikomu do tej pory to nie wyszło. My to zrobimy, ale proszę o jeszcze trochę czasu – stwierdziła minister zdrowia Izabela Leszczyna, zapowiadając, że jeśli to się nie uda, to poda się do dymisji.
Minister zdrowia Izabela Leszczyna 5 czerwca w programie „Graffiti” w Polsacie News mówiła o reformie szpitali, która zapisana jest w rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz niektórych innych ustaw.
.@Leszczyna: Bez ustawy o szpitalach system nie pojedzie.@marcinfijolek: Rządzicie półtora roku, a rząd nawet jej nie przyjął. @Leszczyna: Proszę o jeszcze trochę czasu, do końca roku. Jeśli nie uda się nic z tym zrobić, to podam się do dymisji. Ale ta ustawa przejdzie. pic.twitter.com/J3EKCwZveO
— Graffiti_PN (@Graffiti_PN) June 5, 2025
Pojedzie czy nie? Przejdzie czy nie?
– Bez tej ustawy system „nie pojedzie” – zaczęła szefowa resortu.
– Przez ostatnie trzydzieści lat ciągle słyszy się, że system ochrony zdrowia musi być zreformowany. Nikomu do tej pory to nie wyszło. My to zrobimy, ale proszę o jeszcze trochę czasu. W tym roku ta ustawa musi zacząć obowiązywać – stwierdziła minister.
Czy jeśli to się nie stanie, poda się do dymisji?
– Jeśli nie uda się zrobić nic ze szpitalnictwem, to z pewnością tak – zadeklarowała Leszczyna, zapewniając jednak, że ta ustawa „przejdzie”.
Przeczytaj także: „Kto zdewastował finansowanie zdrowia?” i „W pogoni za reformą”.