Jerzy Kotlęga: W zachodniopomorskich szpitalach jest coraz gorzej. Mają długi po 11, 60, 77 milionów złotych

- Zarówno szczecińskie szpitale, jak i te w województwie zachodniopomorskim borykają się z poważnymi problemami finansowymi. To przez złe decyzje - stwierdził Jerzy Kotlęga z sejmikowego klubu radnych Samorządowcy.

Jerzy Kotlęga w rozmowie ze szczecińską "Gazetą Wyborczą" przyznał, że Samodzielny Wojewódzki Szpital Zespolony w Szczecinie boryka się z problemami finansowymi. Podkreślił jednak, że z kłopoty dotyczą nie tylko placówki wojewódzkiej. - Dane na koniec grudnia mówią, że szpital w Kołobrzegu miał zobowiązania na blisko 11 mln zł. W szpitalu wojewódzkim w Koszalinie zobowiązania są na poziomie ok. 60 mln zł, z czego 22 mln to zobowiązania wymagalne. W Gryficach 6 mln, Samodzielny Wojewódzki Szpital Zespolony 22 mln zł, Zdroje 40 mln zł, Zdunowo 77,6 mln zł. Wśród tych najważniejszych szpitali w województwie, nie ma żadnego, w którym stabilność finansowa byłaby uznawana przez nas za dobrą – wyjaśnił Kotlęga w rozmowie z "Wyborczą".

Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia/ i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.