Paweł Kukiz o współpracy ministerstwa z fundacją kuzyna Radziwiłła

Resort podpisało umowę wartą 500 tysięcy złotych z fundacją, której prezesem jest kuzyn ministra Radziwiłł. Do sprawy odniósł się poseł Paweł Kukiz. - Metoda "na wnuczka". Wymyślono więc sposób "na kuzyna" - przyznał Kukiz.

"Super Express" spytał posła, czy sprawą powinny zająć się służby.

- Badanie konkursu przez służby to strata czasu - odpowiedział Kukiz.

- CBA jest ich, a ręka rękę myje, nic nie da taka kontrola. Przy każdym rozdaniu politycznym jest wręcz normą, że pierwszeństwo przy uzyskaniu grantów mają ludzie w jakiś sposób powiązani z partią władzy. Ta sytuacja jest ciągiem dalszym podobnych - skwitował Paweł Kukiz.

Przeczytaj także: "Arłukowicz o tym, że Radziwiłł dał pół miliona złotych fundacji kuzyna: Każda taka sytuacja powinna być badana przez służby" i "Radziwiłł dał pieniądze fundacji kuzyna. To nepotyzm czy zbieg okoliczności?".

Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia/ i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.