
W nyskim szpitalu się nie przelewa
Rządzący ogłosili budowę nowego szpitala w powiecie nyskim, ale stary zostaje z długiem po powodzi.
15 września 2024 r. woda wdarła się do Szpitala Powiatowego w Nysie i spowodowała szkody szacowane przez kierownictwo placówki na 50 mln zł – przypomina o tym „Rzeczpospolita”, wyliczając, że w rezultacie trzeba było wstrzymać przyjęcia na mniej więcej pięć tygodni.
Narodowy Fundusz Zdrowia wypłacił szpitalowi w Nysie jedną dwunastą umowy pozaryczałtowej na świadczenia limitowane za okres, w którym nie przyjmowano pacjentów – to 4,295 mln zł. Te pieniądze szpital musi jednak oddać, bo finansowanie z NFZ przybrało formę nieoprocentowanej pożyczki. Osobne umowy to ryczałt na oddziały szpitalne i ryczałt na szpitalny oddział ratunkowy.
– W przypadku tej pierwszej NFZ zapłacił wszystko. Jeśli chodzi o ryczałt na SOR, to straciliśmy 1,88 mln zł za postój w czasie powodzi. Na to nie dostaliśmy nawet pożyczki – mówi w rozmowie z „Rzeczpospolita” dyrektor szpitala Artur Kamiński.
– Cieszę się oczywiście, że Narodowy Fundusz Zdrowia udzielił nam pożyczki w ramach umowy pozaryczałtowej, bo to też było dla nas ważne. To było utrzymanie płynności finansowej i o tym trzeba jasno powiedzieć. Natomiast ja w tym czasie koszty poniosłem i z jednej strony ukarała nas natura, a z drugiej strony finansowo też zostaliśmy ukarani – dodaje.
– Szefostwo płatnika twierdzi, że nie ma teraz możliwości umorzenia pożyczki i dopiero wtedy, kiedy takie możliwości prawne zostaną stworzone, to może się nad tym pochylić – mówi dyrektor Kamiński, podkreślając, że we wrześniu dyskutowano o utworzeniu specjalnego instrumentu finansowego, który pozwoli na umorzenie pożyczki.
W odpowiedzi na pytania „Rzeczpospolitej” o rozliczenia ze szpitalem w Nysie Narodowy Fundusz Zdrowia wyjaśnia, że informacja o tym, że wypłacone środki to pożyczka, była znana już we wrześniu ubiegłego roku – i dotyczy nie tyle zwrotu, ile okresu (terminu) rozliczenia otrzymanych środków na realizację świadczeń zdrowotnych.
– Ministerstwo Zdrowia, wychodząc naprzeciw postulatom właściciela nyskiego szpitala, podjęło decyzję o nowelizacji rozporządzenia w sprawie ogólnych warunków umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej mającej między innymi na celu wydłużenie okresu rozliczeniowego środków otrzymanych przez placówki z terenów dotkniętych powodzią do 31 grudnia 2026 r. – wyjaśnia fundusz.
To oznacza, że termin spłaty pożyczki przesunięto z 31 grudnia tego roku na końcówkę przyszłego.
Nowy szpital, stare problemy
Minister zdrowia Izabela Leszczyna w towarzystwie ministra spraw wewnętrznych i administracji Tomasza Siemoniaka i pełnomocnika rządu do spraw programu odbudowy po powodzi Marcina Kierwińskiego ogłosiła szczegółowy plan budowy nowego szpitala w powiecie nyskim. Podmiot ulokowano w Jędrzychowie, na terenach niezalewowych, ma rozpocząć działalność w drugiej połowie 2028 r. Na inwestycję zabezpieczono 0,5 mld zł. Pieniądze mają pochodzić z Funduszu Medycznego.
Więcej w tekście: „Nowy szpital w dotkniętym powodzią powiecie nyskim”.
Przeczytaj także: „W powodzi zginął dr Krzysztof Kamiński”.