Morawiecki: Służba zdrowia jest i będzie dla nas priorytetem
Redaktor: Krystian Lurka
Data: 06.09.2018
Źródło: KL, Forum Ekonomiczne w Krynicy
| Tagi: | Mateusz Morawiecki |
- Służba zdrowia jest wielkim wyzwaniem dla państwa polskiego, dla budżetu i dla każdej formacji politycznej. Podjęliśmy odważnie tę rękawicę - podkreślił premier Mateusz Morawiecki w trakcie Forum Ekonomicznego w Krynicy.
Szef rządu uczestniczył w środę w Forum Ekonomicznym w Krynicy-Zdroju. Podczas panelu "Inwestycje w zdrowie a gospodarka zdrowia - wyzwania zdrowotne państwa w kontekście rozwoju gospodarczego" wskazał, że za czasów obecnego rządu zdecydowano się "na wpisanie" minimalnego procenta PKB wydatkowanego na służbę zdrowia. - To zmiana rewolucyjna - ocenił i zwrócił uwagę, że jeszcze trzy lata temu na służbę zdrowia wydatkowane było niespełna 4 proc. PKB.
Morawiecki podkreślił, że po 1989 roku od 20 do 30 tysięcy lekarzy opuściło Polskę. - Popatrzmy na to od strony rachunku ekonomicznego. Żeby wykształcić lekarza państwo ponosi koszt od 500 tysięcy złotych do miliona. To oznacza, że Polska, kraj na dorobku, sfinansowała służbę zdrowia bogatym krajom - powiedział premier. Zaznaczył, że rząd PiS, w celu zmiany tej sytuacji przystąpił, do podstawowego, żmudnego, pozytywistycznego planu. Jako przykład podał, między innymi, to, że jeszcze trzy, cztery lata temu w systemie stacjonarnym kształciło się na uczelniach medycznych trzy tysiące studentów, a obecnie jest ich 4,7 tysiąca.
Co jeszcze powiedział?
Wystąpienie premiera Morawieckiego do obejrzenia poniżej:
Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.
Morawiecki podkreślił, że po 1989 roku od 20 do 30 tysięcy lekarzy opuściło Polskę. - Popatrzmy na to od strony rachunku ekonomicznego. Żeby wykształcić lekarza państwo ponosi koszt od 500 tysięcy złotych do miliona. To oznacza, że Polska, kraj na dorobku, sfinansowała służbę zdrowia bogatym krajom - powiedział premier. Zaznaczył, że rząd PiS, w celu zmiany tej sytuacji przystąpił, do podstawowego, żmudnego, pozytywistycznego planu. Jako przykład podał, między innymi, to, że jeszcze trzy, cztery lata temu w systemie stacjonarnym kształciło się na uczelniach medycznych trzy tysiące studentów, a obecnie jest ich 4,7 tysiąca.
Co jeszcze powiedział?
Wystąpienie premiera Morawieckiego do obejrzenia poniżej:
Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.
