Anna Zalewska: Nie mam absolutnie nic wspólnego z nieprawidłowościami w PCK

Udostępnij:
- Moje nazwisko pojawia się w kontekście nieprawidłowości, z którymi nie mam absolutnie nic wspólnego - oświadczyła w piątek (14 lipca) Anna Zalewska, poproszona o komentarz do informacji, że jej kampania była finansowana między innymi z pieniędzy wyprowadzonych z PCK.
- W czwartek "Gazeta Wyborcza" opublikowała tekst, w którym powołuje się na byłego pracownika dolnośląskiego oddziału Polskiego Czerwonego Krzyża. Miał on na polecenie ówczesnego dyrektora PCK we Wrocławiu pobrać 7 tys. zł ze środków ze sprzedaży odzieży używanej zbieranej przez PCK i wpłacić na kampanię Anny Zalewskiej. Według "Gazety Wyborczej", nie był to jedyny raz, gdy usłyszał podobne polecenie.

Co na to Anna Zalewska?

- Z prawdziwą przykrością czytam na stronach tejże gazety teksty, które są absolutną insynuacją i manipulacją. Proszę zauważyć, moje nazwisko pojawia się w kontekście nieprawidłowości, z którymi nie mam absolutnie nic wspólnego - powiedziała Zalewska poproszona o komentarz do tekstu w "Wyborczej".

Przeczytaj: "Czy datki na PCK zasiliły konto Anny Zalewskiej?".
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.