Martyna Niećko/Agencja Wyborcza.pl
Martyna Niećko/Agencja Wyborcza.pl

Nikt nie ściga ludzi, którzy grożą lekarzom

Udostępnij:

– Jesteśmy bezbronni, nie chroni nas prawo. Nikt nie edukuje społeczeństwa, które wini nas za choroby całego świata – mówi Dawid Murawa, dyrektor Szpitala Wojewódzkiego w Poznaniu i onkolog, któremu grożono śmiercią.

Latem 2021 r., podczas pandemii COVID-19, grożono prof. Dawidowi Murawie.

– Jak będziesz ludzi namawiał do szczepień, to cię znajdę. Wypier... w pień całą twoją rodzinę – ani żona nie będzie żyć, ani dzieci. Chcesz? To ja, kurwa, jeszcze dzisiaj do ciebie przyjadę i ciebie zaj... – mówił podczas nagrania mężczyzna.

– Był to człowiek zupełnie mi nieznany. Dostałem to nagranie przez Facebooka, gdy byłem prezesem Polskiego Towarzystwa Chirurgii Onkologicznej. Zachęcałem wtedy ludzi do szczepień. Wylała się na mnie fala hejtu antyszczepionkowców. Na początku uznałem to za straszne dziwactwo, ale moja przyjaciółka prawniczka uświadomiła mi, że to są groźby, że to jest karalne. Facet groził mi i mojej rodzinie śmiercią. Łatwo może mnie znaleźć, tak jak znajdują mnie chorzy onkologicznie pacjenci. Dotarło do mnie, że to jest niebezpieczne i nie jest normalne – opowiedział „Gazecie Wyborczej” Dawid Murawa.

Jak to się skończyło?

– Śledztwo nie skończyło się, choć za chwilę miną cztery lata. Najpierw trwało półtora roku, po czym je umorzono, bo nie znaleziono sprawcy. Choć nagrania nie wysłano z fejkowego konta. Odwołaliśmy się od tej decyzji. Sąd przyznał nam rację. Tyle że od tego czasu minęło kolejne półtora roku, ale finału śledztwa nadal nie ma. Nikt nie ściga ludzi, którzy nam grożą. Nikt nie edukuje społeczeństwa, które wini nas za choroby całego świata. W sieci króluje hejt antyszczepionkowców, hochsztaplerów, a kolejki do lekarza przelewają czarę goryczy – ocenił onkolog.

Czy lekarz się boi?

– Staram się o tym nie myśleć. Mam jednak świadomość, że państwo nas – lekarzy – w żaden sposób nie chroni. Medycy, poza wyjątkowymi sytuacjami, nie mają statusu funkcjonariuszy publicznych i to powinno się zmienić – bo są obrażani, szarpani, bici. Gdybyśmy mieli taki status, wówczas groźby, które otrzymałem, musiałyby być ściągane z urzędu. Sprawców odstraszałoby zagrożenie wyższą karą – stwierdził Dawid Murawa.

Przeczytaj także: „Grożono mu śmiercią – sprawę umorzono” i „Lekarze bez ochrony – sprawcy bezkarni”.

Menedzer Zdrowia facebook

 
© 2025 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.