"Zwolnieniówka" pielęgniarek w Lublinie: prokuratura umarza sprawę

Udostępnij:
Zawiadomienie do prokuratury złożył pół roku temu dyrektor lubelskiego Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego numer 1 w Lublinie, po tym, gdy część zespołu pielęgniarek placówki nie przyszła do pracy, składając zwolnienia lekarskie. Śledczy nie wykryli znamion przestępstwa.
- W Lublinie najbardziej napięta sytuacja miała miejsce w maju i w czerwcu. W szczytowym momencie w szpitalu przy ul. Staszica na zwolnieniach przebywało 30 proc. zatrudnionych – przypomniała "Gazeta Wyborcza".

Dyrektor nie uwierzył w masowe zachorowania. Złożył zawiadomienie do prokuratury. Kontrole przeprowadzał też ZUS. W tym tygodniu prokuratura umorzyła postępowanie w sprawie pielęgniarek ze szpitala.

- Postępowanie umorzono wobec braku znamion czynu zabronionego. Prokuratura uznała, że nie doszło do narażenia pacjentów na utratę życia i zdrowia. Także kontrole przeprowadzone przez orzeczników ZUS-u nie wykazały nieprawidłowości - poinformowała Agnieszka Kępka, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie.

Przeczytaj także: "Ukryta bomba w normach zatrudnienia pielęgniarek: szpitale stracą na "wystawianiu łóżek", "Szczurek-Żelazko: Pielęgniarek i położnych jest coraz więcej, a ich wynagrodzenie wzrasta" i "Pielęgniarka na płatnym, sześciodniowym urlopie szkoleniowym?".

Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.