Arłukowicz: Stracimy dziesiątki szpitali i wrócimy… do komuny

Udostępnij:
- 360 szpitali nie wchodzi do sieci, czyli traci pewność finansowania. Nie wiadomo, czy te szpitale będą funkcjonowały. W mojej ocenie duża część z nich będzie musiała zostać zlikwidowana - powiedział były minister zdrowia.
Skomentował również zmiany w organizacji nocnej i świątecznej opieki medycznej. - Na tym SOR-ze, na tej izbie przyjęć, znajdą się wszyscy ci, którzy mieli: wypadek samochodowy, zawał serca, udar mózgu, dziecko z grypą i biegunką, przecież to powrót do pełnej komuny - dodał.

Sieć szpitali, jedna z głównych zmian wprowadzanych w systemie ochrony zdrowia przez ministra Konstantego Radziwiłła, funkcjonuje od niedzieli 1 października. Jej wprowadzanie wiąże się między innymi ze zmianami w organizacji nocnej i świątecznej opieki medycznej.

Na podstawie sieci szpitali zmienia się sposób finansowania placówek. Szpitale zakwalifikowane do sieci mają gwarancję 4-letniej umowy z NFZ. Są finansowane w formie ryczałtu, ale jego wysokość będzie zależała od zakresu świadczeń wykonanych i sprawozdanych w poprzedzającym okresie rozliczeniowym. Ryczałt będzie też uzależniony od parametrów jakościowych, przykładowo na większe finansowanie mogą liczyć placówki, które mają certyfikat Centrum Monitorowania Jakości lub własne laboratorium diagnostyczne.

Do tych zmian odniósł się w "Kropce nad i" w TVN24 były minister zdrowia, poseł Platformy Obywatelskiej Bartosz Arłukowicz. - W sieci szpitali nie znalazło się 360 szpitali. Wiemy to z informacji NFZ, o którą zapytałem poszczególne województwa - powiedział. Jak wyjaśnił, oznacza to, że 360 szpitali traci pewność finansowania i nie wiadomo, czy będą funkcjonowały. - W mojej ocenie duża część z nich będzie musiała zostać zlikwidowana, bądź zmieniona - skomentował Arłukowicz.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.