Patryk Ogorzałek / Agencja Wyborcza.pl

Kontrolujemy dostępność łóżek pediatrycznych

Udostępnij:
– Jeśli chodzi o zajętość łóżek pediatrycznych, to widzimy, że sytuacja w kraju trochę się poprawiła, ale jest za wcześnie na wyciąganie daleko idących wniosków – powiedział minister zdrowia Adam Niedzielski.
Minister Niedzielski – 28 grudnia – podczas pobytu w Rzeszowie był pytany o sytuację epidemiologiczną i wzmożony stan zachorowań na infekcje wirusowe. Przyznał, że „obecnie fala RSV, grypy i innych infekcji, które występują w Polsce, szczególnie dotyka dzieci”.

– Przed świętami zajętość łóżek pediatrycznych była powyżej 70 proc. Teraz, w związku między innymi z wypisami przedświątecznymi, mamy sygnały, że troszeczkę sytuacja się poprawiła, ale jest za wcześnie na wyciąganie daleko idących wniosków – mówił.

Sytuacja nieznacznie się poprawia
Minister zdrowia zaznaczył, że „sytuacja w kraju poprawia się”. Przyznał, że „najtrudniej było w województwach lubelskim, podkarpackim i małopolskim”. – Mam sygnały, że jest już lepiej – powiedział.

Niedzielski podkreślił, że „dyrektorzy oddziałów Narodowego Funduszu Zdrowia robią przeglądy pod kątem dostępności łóżek pediatrycznych i zwiększenia ich liczby”.

– Monitorujemy też rynek leków. Nasze rozeznanie jest takie, że w hurtowniach zabezpieczenie jest wystarczające na kilka miesięcy. Zdarzają się przypadki lokalnych braków, ale wynikają z łańcucha dostaw, bo nie każda apteka ma podpisaną umowę ze wszystkimi hurtowaniami. Lokalne braki więc się pojawiają – wskazał minister.

Niedzielski dodał, że „sytuacja na rynku leków jest na bieżąco przekazywana lekarzom, żeby wiedzieli, które leki są dostępne w aptekach”.

Przeczytaj także: „Rekordowa liczba zakażeń na grypę i inne choroby wirusowe”.

 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.