Pixabay

O polskie kadry powinniśmy się martwić

Udostępnij:
- W sektorach ochrony zdrowia i usług socjalnych pracuje co dziesiąty zatrudniony, a odsetek ten w ostatnich dwóch dekadach zwiększył się niemal we wszystkich krajach OECD - wynika z „Health at a Glance 2019”. W Polsce wynosi jedynie 6,0 proc. To fatalnie, a martwić musi też to, że wskaźnik nie zmienił się od 2000 r. Jesteśmy na końcu zestawienia, obok Estonii (6,0), Słowacji (5,8), Łotwy (5,5), Chile (5,4), Grecji (5,4), Turcji (4,2) i Meksyku (3,0).
Największe zatrudnienie jest w Norwegii, tam co piąta osoba (wzrost z 17,8 proc. w 2000 r. do 20,9 w 2017) pracuje w sektorze ochrony zdrowia i usług socjalnych. W Danii i Szwecji jest to ok. 17,5 proc., Holandii 15,4 proc., a w Niemczech 13,3.

Średnio zatrudnienie zwiększyło się z 8,4 do 10,1 proc.

Polska z wynikiem 6 proc. jest zdecydowanie poniżej średniej, a martwić musi stagnacja.

W Czechach, w których w 2000 r. sytuacja była gorsza niż w naszym kraju, odnotowano wzrost o 1 punkt procentowy. Nieźle jest także w Hiszpanii, Portugalii, na Litwie, a także w Słowenii, gdzie zatrudnienie wzrosło z 5,2 do 6,5.

Największą zmianę odnotowano w Japonii, to jest wzrost z 6,9 do 12,4 proc.



Autorzy raportu analizują zatrudnienie wśród lekarzy i pielęgniarek.

W przypadku tych pierwszych wskaźnik na tysiąc mieszkańców wynosi 2,4.

Średnia to 3,5, zwiększyła się o ok. 0,7.



W przypadku pielęgniarek Polska ma wskaźnik 5,1, a średnia OECD wynosi 8,8.



Jeśli chcesz ściągnąć dokument, kliknij w: „Health at a Glance 2019”.

Wkrótce opublikujemy kolejne teksty dotyczące raportu „Health at a Glance 2019”.

Zachęcamy do polubienia profilu „Menedżera Zdrowia” na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania kont na Twitterze i LinkedInie: www.twitter.com/MenedzerZdrowia i www.linkedin.com/MenedzerZdrowia.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.