Wkrótce wartość rynku IT w ochronie zdrowia wyniesie pięć miliardów złotych

Udostępnij:
W najbliższych pięciu latach branża informatyczna z sektorze zdrowia będzie warta ponad dwa miliardy złotych. Jeśli doliczymy do tego inwestycje w centra przetwarzania danych oraz wydatki sektora prywatnego na zabezpieczanie danych, to wartość rynku wzrasta do blisko pięciu miliardów. A to nie koniec!
– Szacujemy, że rynek IT w następnej pięciolatce w branży medycznej zarówno w sektorze publicznym, jak i w prywatnym będzie wart ponad dwa miliardy złotych. Rozwój centrów przetwarzania danych, ale również centrów budowanych przez inne samorządy dołoży dodatkowe usługi o wartości dwa miliardy do tej puli. Z kolei sektor prywatny, który coraz częściej dostrzega, że jego obowiązkiem jest zabezpieczanie informacji medycznych, dołoży kolejne pół miliona - wylicza Marek Girek, prezes zarządu Data Techno Park, firmy, która wybudowała we Wrocławiu Medyczne Centrum Przetwarzania Danych itQ Data Center, o czym możemy przeczytać na stronie "Newseria.pl".

Już od pięciu lat w polskim systemie ochrony zdrowia widoczny jest boom informatyczny. Dużo projektów realizuje się na poziomie lokalnym i regionalnym.

– Niestety, na poziomie centralnym ze względu na poziom skomplikowania administracyjnego naszej opieki zdrowotnej nie udało się dokończyć w poprzedniej pięciolatce projektu P1, który dzisiaj jest dosyć mocno krytykowany przez Ministerstwo Zdrowia – mówi Marek Girek. – Z jednej strony mamy więc sukcesy lokalne, z drugiej strony niedosyt sukcesu na poziomie centralnym. Patrzymy na projekty centralne z dużą nadzieją, żeby to, co powstaje w placówkach medycznych i w regionach mogło być kontynuowane i integrowane właśnie z tego poziomu.

Projekt P1 miał umożliwić swobodną wymianę danych z dokumentacji medycznych między placówkami, udostępnić je pacjentom, a także wprowadzić elektroniczne recepty. Zgodnie z pierwotnymi założeniami większość funkcjonalności systemu miała zacząć działać już w 2015 roku. Audyt nowego ministra zdrowia w resorcie wykazał, że czteroletnia realizacja tego projektu jest najpoważniejszym zaniedbaniem poprzedniej ekipy rządzącej.

Na realizację projektu wydano już około pół miliarda złotych, z czego 400 milionów Polska otrzymała z UE. Z powodu opóźnień koszty w znacznej mierze zostaną jednak pokryte ze środków budżetowych. Prace nad centralnym systemem trwają. Zgodnie z nowymi założeniami do końca 2017 roku ma być gotowa elektroniczna recepta wraz z niezbędnymi elementami internetowego konta pacjenta, w 2018 roku – elektroniczne skierowanie. Uzyskanie pełnej funkcjonalności hurtowni danych i ich analityki resort zakłada na 2020 rok.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.